Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

Dwuznaczne

Lingua Posted on Mon, September 27, 2010 10:06:34

Mam ciało osiemnastolatki. Trzymam je w tapczanie.

Na licytacji koni: – Pan uważa na tego. Arab. Niejednego już wysadził.

Pewien facet strasznie chciał na urlop. Po prostu posiedzieć na trawce, pochodzić na grzybki. Koniec końców pojechał do Holandii.

“No, jeszcze chwilka i będzie z górki” – pomyślał Syzyf 10 metrów przed szczytem.

Kobiety nie wiedzą czego chcą. Najpierw żona mi mówi “otwórz przynajmniej jedną puszkę tuńczyka”, a potem się wścieka, że otworzyłem osiem…

Lepszy wróbel w garści niż kaczka pod łóżkiem.

Alkohol zabija powoli! – No i co z tego? Komuś się spieszy?



… starawe piosneczki

Piosenki Posted on Sun, September 26, 2010 22:55:33

Na melodię Prząśniczki

W Biurze Beznadziejnym jak anioł dzieweczki nucą sobie nucą starawe piosneczki
plącz sie plącz historio, wić się tobie wić zobaczymy która więcej będzie tyć
Przybył tu z Opola Tadeusz z wiciną łzami się zalała, i mówi dziewczynom
plącz sie plącz historio, wić się tobie wić może będzie mi się dobrze w Polsce żyć
Inne sie przedszkole podsuwa z ubocza i innemu rada Halina ochocza
plącz sie plącz historio, wić się tobie wić Tam gdzie jest Tadeusz najlepiej jej być



To był ślub!

Wydarzenia Posted on Sun, September 26, 2010 22:54:48

A.D. 2010 25 września o godz. 14:20 w ratuszu goteborskim przed wysokim urzędnikiem powiedzieli tak. Tadziowi tłumaczono na język ojczysty, żeby nie miał wątpliwości.

Potem zaśpiewaliśmy im śliczną pieśń naszego skalda Taube. A potem oni się fotografowali a chór intensywnie dyskutował z parkingowym, żeby makulował mandat którym opatrzył samochód młodej pary, z balonikami zresztą, zaparkowany sprytnie tuż przed wejściem do ratusza na absolutnym zakazie.

A potem był bal. Palnęłam krótką mówkę, ku pocieszeniu tym którym jeszcze nie było dane znaleźć swoich połówek – nowożeńcy są bowiem naocznym przykładem, że zawsze jest na to czas. Po toaście nowożeńcy ruszyli do walca: tańczyli pięknie do pięknego walca Lenny Cohena. Potem ruszyli wszyscy w tany. Był polonez i pociąg …

a od czasu do czasu zbiorowy odpoczynek.

Kabaret Beznadziejny znowu wykorzystał Starszych Panów (wpis … samotnyś jak pies w kategorii Piosenki).

Wstyd, ale bez Halinki nie udało się mezzosopranom wejść na swój głos w piosence do Prząśniczki Moniuszki (wpis Starawe piosneczki), mimo, że pomoagał nam Gucio.

Była jeszcze jedna trawestacja stworzona przez Iwonkę (wpis Rozrzewniające)

Martę rwała rwa kulszowa, więc tańczyła jedną ręką, Hania za to absolutnie każdym mięśniem ciała – do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że jest ich aż tyle. Były śpiewy huczne do nocy u gościnnej Ewy – wydawało mi się że nie zdemolowaliśmy jej lokalu.

Po torcie autorstwa Hani zostało wspomnienie na podniebieniu oraz to zdjęcie, podobnie jak poprzednie, wykonane przez Paparazzę.

potem zabawy byly coraz dziksze …



… samotnyś jak pies

Piosenki Posted on Sun, September 26, 2010 22:30:34

Na melodie Rodzina

Halina, Halina, Halina, ach Halina. Halina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest,

Lecz kiedy jej nima Samotnyś jak pies.

Ma willę z ogródkiem i garaż, i auto, Że każdy, co nie ma, zaraz by mieć chciał to.

Ma swego Tadzika i życie bez drak Więc czego, ach czego, ach czego jej brak?

Brak chóru, brak chóru, brak chóru ach brak chóru Bo chórek nie cieszy nie cieszy gdy jest

lecz kiedy go nima samotnaś jak pies.

Są dwie siostry sisters, jest Wojtek Aldonka, Jest Hania i Marta i mała Iwonka

Jest ta z miasta co kiedyś nim rządził Krak, Więc czego, więc czego, więc czego nam brak?

Haliny, Haliny, Haliny, ach Haliny. Halina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest,

Lecz kiedy jej nima Samotnyś jak pies.

Na melodię Piosenka jest dobra na wszystko.

Halinka jest dobra na wszystko Halinka na drogę za śliską

Halinka na stopę za niską Halinka podniesie Ci ją

tararara…rarara..rarara…

Halinka ma sposób by z wdziekiem przekonać, że brzydkie jest piękne

udawać niewinną panienkę Halinka, Mon Dieu Halinka!

Halinka to jest klinek na splinek Na brzydki bliźniego uczynek

Na braczek rzucony na rynek Na taki jakiś nie taki ten byt

Halinka pomoże na wiele Na codzień jak i na niedzielę

Na to żebyś Ty patrzał weselej Halinka, Oh God Halynka!



Uciekamy?

Lektura Posted on Sun, September 26, 2010 22:14:34

Dzięki Basi G. zaczęłam czytać książkę Ericha Fromma z 1941 roku na http://www.freewebs.com/ucieczka/ Ucieczka od wolności. Fromm zmarł w 1980 roku w wieku 80 lat.

Poruszamy się między Scyllą wolności a Charybdą bezpieczeństwa, albo inaczej, pomiędzy groźnym chaosem a martwym ładem. Wg Fromma ta podróż wyznacza nasza kondycję ludzką. Odczuwa to każdy z nas jako rodzic: chcemy żeby dzieci stały się niezależne a jednocześnie chcemy ich też ochronić od niebezpieczeństwa, a tego się nie da pogodzić.

Fromm sam tak streszcza głowne przesłanie.

Teza tej książki głosi, że człowiek współczesny, uwolniony od więzów preindywidualistycznego społeczeństwa, które zapewniając mu bezpieczeństwo ograniczało go zarazem, nie zyskał wolności w sensie pozytywnego urzeczywistnienia swego indywidualnego “ja” – a wiec ekspresji swych intelektualnych, uczuciowych i zmysłowych możliwości. Wolność, mimo że przyniosła mu niezależność i władzę rozumu, uczyniła go samotnym, a przez to lękliwym i bezsilnym. Owa izolacja jest nie do zniesienia i ma on do wyboru albo ucieczke przed brzemieniem wolności ku nowym zależnościom i podporządkowaniu, albo dążenie do pełnej realizacji wolności pozytywnej, która opiera się na jedyności i niepowtarzalności człowieka.

Najgorsze to nasze złudzenie, że odrzucając autorytety osiągamy wolność słowa, podczas gdy powtarzamy słowa innych, bo tak naprawde potrafimy myśleć samodzielnie. Autorytety od których się wyzwoliliśmy zostały skutecznie zastąpione czymś takim jak opinia publiczna, czy zdrowy rozum, czyli autorytety zinternalizowane z których sobie nie zdajemy sprawy.

Czlowiek po reformacji stał się coraz bardziej panem własnego losu, a własny interes podstawową motywacją do działania. A jednak, tak naprawde zamiast egoistami staliśmy się niewolnikami systemu: wielka czesc tego, co w mniemaniu czlowieka bylo jego celem, nie byla jego, jesli przez slowo jego nie rozumiemy robotnika czy fabrykanta, lecz konkretna istote ludzka wraz z wszystkimi jej uczuciowymi, intelektualnymi i zmyslowymi mozliwosciami.

Stwierdzilismy, ze kapitalistyczny sposob produkcji zrobil z czlowieka narzedzie realizacji ponadosobowych zadan ekonomicznych oraz wzmogl w nim ducha ascezy i poczucie jednostkowej znikomosci. Wszystko to protestantyzm przygotowal psychologicznie. Teza ta jednak kloci sie z faktem, ze czlowiek nowozytny wydaje sie kierowac nie tyle poswieceniem i asceza, ile, wrecz przeciwnie, skrajnym egotyzmem i interesem wlasnym. Jakze pogodzic obiektywne podporzadkowanie sia czlowieka celom nie bedacym jego celami z jego subiektywna wiara, ze powoduje sie interesem wlasnym? Jakze pogodzic ducha protestantyzmu wraz z jego podkreslaniem postawy nieegoistycznej – z nowozytna doktryna egotyzmu gloszaca za Makiawelem, iz egotyzm to najpotezniejsza z sil napedowych ludzkiego zachowania, ze zadza osobistych korzysci jest silniejsza anizeli moralne przekonania i ze czlowiek wolalby raczej ujrzec ojca na lozu smierci, niz stracic majatek?

Egoizm nie jest identyczny z miloscia wlasnego “ja”; jest wlasnie jej przeciwienstwem. Egoizm jest rodzajem chciwosci. Jak wszelka chciwosc, zawiera w sobie element nienasycenia, wskutek czego nie prowadzi nigdy do rzeczywistej satysfakcji. Chciwosc to otchlan bez dna, wyczerpujaca wszystkie sily czlowieka, ktory nieustannie stara sie zaspokoic swe potrzeby, ale nigdy nie osiaga satysfakcji. Blizsza obserwacja pokazuje, ze egoista, mimo iz jest zawsze pochloniety gorliwie wlasna osoba, nigdy nie bywa usatysfakcjonowany, jest wiecznie niespokojny, wiecznie ogarniety lekiem, czy aby dosyc zdobedzie, czy czegos nie przegapia, czy nie zostanie czegos pozbawiony. Neka go zazdrosc w stosunku do kazdego, kto moglby miec wiecej. Przyjrzawszy sie dokladniej nie uswiadamianej dynamice zachowania egoisty, stwierdzimy, ze ten typ nie tylko z zasady nie jest rozkochany w sobie, lecz gleboko siebie nie lubi.



Czy tak będzie z nami?

Pytania Posted on Sun, September 26, 2010 21:43:46

Nadesłane przez Paparazze

Är det så här det kommer att bli?

Ett gäng 40-åriga väninnor diskuterade var de skulle mötas för att äta lunch. Slutligen bestämde de att de skulle mötas på Ocean View restauranten därför att kyparna som arbetade där hade så strama byxor och snygga stjärtar.

10 år senare vid 50 års ålder diskuterade de igen var de skulle mötas för att äta lunch. Slutligen bestämde de att de skulle mötas på Ocean View restauranten eftersom de hade så god mat och goda viner.

10 år senare vid 60 års ålder diskuterade de igen var de skulle mötas för att äta lunch. Slutligen bestämde de att de skulle mötas på Ocean View restauranten eftersom de kunde äta i lugn och ro, och restauranten hade en fantastisk utsikt over havet.

10 år senare vid 70 års ålder diskuterade de igen var de skulle mötas för att äta lunch. Slutligen bestämde de att de skulle mötas på Ocean View restauranten därför att restauranten var rullstolsvänlig och hade hiss.

10 år senare vid 80 års ålder diskuterade de igen var de skulle mötas för att äta lunch. Slutligen bestämde de att de skulle mötas på Ocean View restauranten eftersom de aldrig hade varit där förut.

Skål för att de i alla fall kom ihåg att de var väninnor!



Pijany noblista?

Pytania Posted on Wed, September 22, 2010 11:28:26

To Reymont był pijakiem? Tak przeczytałam w rp.pl.

Wobec nagonki Niemców na Stefana Żeromskiego za “Wiatr od morza” natychmiast wezwano niejakiego Wł. St. Reymonta, by nie dopuścił do pominięcia okazji i odebrał gotówkę w Sztokholmie za Nobla dla Polaków. Za co Reymontowi kwestionowaną nagrodę przyznano — nie wiadomo. Cóż, i tak był wyznaczony w zastępstwie. Nie przybył też na uroczystość wręczenia nagrody do Szwecji. Złoty medal Nobla, obciążony podatkiem pocztowym wędrował za Reymontem do Nicei, gdzie jako alkoholik zataczał się na kuracji odwykowej. Dzięki temu wygrał z francuskim urzędem pocztowym i opłaty za przesłanie medalu nie uiścił.



Znowu pełnia

Wiersze Posted on Wed, September 22, 2010 11:04:25

Może nie widać ale na karteczce od Iwony jest napisane:

Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz będziesz między gwiazdami

To cytat z ksiązki Suskinda Pachnidło. To dla pocieszenia tym którzy w pełnię księżycową nie śpią.



Möhippa

Sprawozdania Posted on Sat, September 18, 2010 11:31:26

czyli wieczór prawie panieński Halinki był dla niej zupełnym zaskoczeniem. Zaskoczeniem dla nas była Jola, która była tak bardzo na lata siedemdziesiąte, wydawało się, że to Lenon jest z nami.

Wieczór upłynął w towarzystwie piosenki mongolskiej w dwudziestu odcinkach – śpiewali świetnie tylko czemu cały czas tą samą piosenkę.

Halinka z Martą okazały się profesjonalistkami mikrofonu.

Przy wykonaniu Stairway to heaven – jak to mówi Marta – wymiękłyśmy. Na zdjęciach gwiazdor z nami.

Gorzej było z fanem Metallica, a najgorzej z jego ochotą do tańca: każdego i z każdym.

W sumie trzeba będzie powtórzyć. Kupuję sprzęt karaoke do Biura.

Halinka napisała do nas taki list.

Baaardzo Wam dziekuje za wspanialy wieczor i
jesli bawilyscie sie choc w czesci tak dobrze jak ja to znaczy ze bylo FAJNIE!
Zaskoczylyscie mnie totalnie! Co prawda wiedzialam , ze cos
przygotowujecie, bo pewne rzeczy czuje sie intuicyjnie ale tym razem intuicja
podszepnela mi , ze przygotowujecie jakas piosenke lub wystep na moje
“wesele” wiec nie pytalam udawalam, ze nic nie widze. Tak wiec moje
zaskoczenie wieczorem panienskim bylo totalne!!!
Mialam zastrzezenia co do wygladu, bo czulam sie w tej koronie jak pani za lada
w latach 80-tych w Polsce, ktora informuje ze polki sa puste!
Ale i tak uwazam, ze bylyscie dla mnie bardzo mile jesli chodzi o przebranie –
ze ocenilyscie mnie o wiele szczuplej i Ela sadzila, ze spodnie dobre
na nia beda pasowaly rowniez na moj …behind!!!!!! Renatka znalazla
koszulke z absolutnie wspanialym tekstem “KISS ME BEFORE MY BOYFREND COMES
BACK”, a Krysia G. znalazla najbardziej absurdalny warkocz z powodu,
ktorego zaden facet nie tylko nie myslal o calowaniu mnie ale rowniez o
zblizaniu sie do mnie, myslac, ze cos mam pod sufitem nierowno.
Nie mowiac juz o tym, ze zawsze bylam ciekawa jak to jest z tym karaoke!
No i wreszcie dorwalam sie do mikrofonu i mialam swoje 5 minut !….no moze
troche wiecej, za co z gory przepraszam (ale wcale nie jest mi przykro z tego
powodu)
Ciesze sie tez ogromnie, ze Jola G. byla z nami, bo tak rzadko daje sie namowic
na nasze imprezy nie majac za bardzo czasu. Szkoda tylko, ze nie bylo
wszystkich – powiem tylko tyle ZALUJCIE!
Hania pewnie dodalaby, ze ominelo Was 40 zwrotek mongolskiej piesni – bardzo
ciekawe i o wiele lepsze niz koncowka w wykonaniu Szwedow, ktorzy
holdowali zasadzie spiewac kazdy moze!.. no naturalnie oprocz ciacha w zoltej koszulce
( to chyba koszulka lidera? i jakze zasluzona) i mongolskiego kelnera, krory
mial GLOOOOOS ach!
Jestescie fantastyczne! Nie wiem jak ja tam w Polsce bez Was…. TO NIE
MOZE SIE TAK SKONCZYC i jak juz mowilam zrobie wszystko, zeby zalatwic Wam
wystepy u mnie w Koziej Wolce ( Dabrowa Niemodlinska przyp.a.) a jak bedziecie
pilnie trenowac to nawet amfiteatr w Opolu.



Wyprawa Częstochowa

Chorus Posted on Wed, September 15, 2010 14:11:40

7 – 12 paździenika IV Międzynarodowy Festiwal Pieśni Maryjnej Częstochowa 2010

Wyjazd

7 październik czwatrek
17:27 Goteborg Centralstation pociag do Malmö
20:15 przyjazd, taxi na lotnisko do Malmö (ostatni autobus odchodzi o 19.45)
22.10 odlot Malmö-Katowice
23:10 przylot, czeka na nas autobus zamówiony do Częstochowy

Powrót
11 października poniedzialek rano wyjazd do Warszawy zamówionym autobusem, nocleg w Warszawie.
12 października wtorek
14:15 wylot z lotniska w Warszawie
15:50 przylot na lotnisko Säve w Gbg

Potem każdy na własną rękę do domu, ja wracem specjalnym autkiem zwycięscy festiwalu:




Feministyczne

Lingua Posted on Wed, September 15, 2010 10:04:09

Już nasze Matki w latach pięćdziesiątych wiedziały:



Jak już musi być demokracja, to jaka?

Pytania Posted on Tue, September 14, 2010 09:22:00

Jak to się stało, że Szwajcaria na całym świecie słynie z doskonałej precyzji? Dlaczego jest to jeden z najbogatszych krajów świata? Dlaczego nie znamy ich polityków?

Być może dzieje się tak dlatego, że we wspomnianym państwie funkcjonuje demokracja bezpośrednia, a nie tak jak u nas pośrednia. W Szwajcarii każdą ważną sprawę mogą rozpatrywać wszyscy obywatele w referendach, czy plebiscytach. Jeśli ktoś zgadza się z jedną opcją polityczną w pewnych sprawach, a nie zgadza się w innej, w demokracji pośredniej nie będzie dobrze reprezentowany. W demokracji bezpośredniej ma on możliwość głosować w każdej sprawie według własnego uznania, niezależnie od stanowiska partii politycznych. W pewnym sensie to obywatele mają większą władzę, niż politycy. Jeśli się zorganizują, mogą przeprowadzić referendum niemal w każdej sprawie np. w sprawie zakazu wznoszenia minaretów. 57% obywateli Szwajcarii (większość to chrześcijanie) zdecydowało rok temu, że ich nie chce.

Szwajcarzy zaczynali swoją przygodę z demokracją bezpośrednią jako jeden z najbiedniejszych krajów w Europie (do dziś w języku polskim funkcjonuje słowo Szwajcar oznaczające oddźwiernego), zupełnie bez surowców naturalnych, nawet ziemia jest nieurodzajna. Jest to państwo federalne podzielone na kantony -niby takie małe państewka: 26 kantonów i 2890 gmin, które posiadają bardzo szeroką autonomię. Aż do połowy XIX wieku kantony były samodzielnymi państewkami, które posiadały własne armie, same strzegły granic i biły własną monetę. Przekształcenie Szwajcarii z luźnej federacji nieposiadającej instytucji centralnych w państwo federalne nastąpiło dopiero w 1848 roku.

A może dlatego, że jest to państwo wielokulturowe? Obowiązują tam 4 języki urzędowe: niemiecki, francuski, włoski, retoromański.



Oni to już dawno temu przewidzieli

Refleksje Posted on Mon, September 13, 2010 14:21:08

Włoski ekonomista Amilcare Puviani już 100 lat temu przewidział jak politycy będą pobierać podatki: po cichu. Nagłaśnia się to na co podatki idą, ale trudno się dogrzebać ile to właściwie kosztuje. Puviani tłumaczył, że w interesie rządzących jest tworzenie iluzji mniejszego obciążenia podatkowego niż faktyczne.

Podobnie amerikański noblista James Buchanan w 1975 roku sformułował hipotezę Lewiatana (The Limits of Liberty: Between Anarchy and Leviathan). Instytucje państwowe, wskutek szczególnej wady procesów wyborczych i szczególnych zachowańpolityków oraz biurokratów, rozrastają się stale, a ograniczając wolności obywatelskie – stają się Lewiatanem. Rozrost sektora publicznego powoduje nadmierna ekspansja budżetu. A rozrost budżetu jest w demokracji naturalny. Dzieje się to tak. Decyzje podejmowane są na podstawie większości głosów, a interesy mniejszości są ignorowane. Dyktatura większości powoduje ignorowanie przez nią obciążeń narzuconych mniejszości, co oznacza również ignorowanie kosztu. Gdyby większość nie przymusiła wszystkich do finansowania danego projektu musiałaby być dużo oszczędniejsza, ergo, nie mogłoby przyrastać urzędników.

Hipoteza Lewiatana sformułowana została przez J. M. Buchanana w 1975 w

Wg Buchanana polityk ma dostępne trzy strategie przy ukrywaniu kosztów budżetowych:

1. Wykorzystywanie dochodów z własności państwowych

2. Wykorzystywanie podatku ukrytego raczej niż bezpośredniego

3. Wykorzytywanie inflacji jako formy ukrytego podatku – państwo drukuje więcej pieniędzy zmniejszając ich wartość

Na codzień widzę jak ta teoria jest dokładnie realizowana w rzeczywistości.



Wiesz ile płacisz?

Pytania Posted on Mon, September 13, 2010 14:01:29

Połowę pieniędzy oddajesz jako podatek od pensji – kara za pracę

Okazuje się, że podatnicy szwedzcy nie mają pojęcia, że oprócz podatku dochodowego, który płacą od swojej pensji sami, pracodawca odprowadza 31,4% ich pensji do kasy państwa na cele społeczne. Tak więc przy średnich zarobkach, np pensji 25000 brutto, władza zabiera ok. 56% naszych pieniędzy. Tak świetnie ukryta jest informacja o tym podatku, że większość zapytanych sądziła iż jest to podatek pracodawcy a nie pracobiorcy.

Jedną trzecią oddajesz dodatkowo jako podatek od konsumcji – kara za wydawanie

Podobnie niewielu podatników zdaje sobie sprawę z podatków, które płacą przy wydawaniu swojej pensji netto. Jest to vat 25%, różne tzw punktskatter (np na energię 59%) które wydajemy już z pensji opodatkowanej.

Na co oddajemy te pieniądze?

Baardzo trudno doszukać się kosztów działalności państwa opiekuńczego (Kto wie ile kosztuje utrzymanie 1 łóżka szpitalnego w państwowej opiece zdrowotnej a ile w prywatnej?)

Sądzimy, ze oddajemy na szpitale, emerytury, etc? I tu niespodzianka. 20% idzie na emerytów, 13% na służbę zdrowia, 3% na obronę, 3% na policję i wymiar sprawiedliwości, 13% na edukację. A gdzie reszta? Reszta idzie na pobieranie podatków i rozdawanie zapomóg. Wyobraźmy sobie tylko, że zamiast zatrudniać rzeszę polityków, urzędników, kontrolerów czy ci się należy zasiłek czy nie, rozdajemy każdemu obywatelowi bez pytania pensję obywatelską, jakieś minimum, żeby każdego było stać zjeść i mieszkać. Jeśli założymy, że byłby to koszt podobny do wypłaty emerytur to w naszym humanitarnym państwie to i tak zostałoby nam prawie 30% z tej forsy na rozkurz. Byłoby nas stać z zapasem na państwo dobrobytu, tyle, że byłoby to państwo z radykalnie ograniczoną ilością polityków i urzędników.

Utopia?

Najciekawsze, że takie państwo jest już od dawna w Europie. To Szwajcaria. Czy znacie jakiegoś polityka szwajcarskiego? Nie? Dlatego, że tam nie rządzą politycy, tam rządzi lud. Tam jest demokracja bezpośrednia.



Moda

Linki Posted on Sun, September 12, 2010 21:17:10

Laleczka

Spodnie z trenem

Dior

Rosyjskie inspirowane folklorem – Slava Zaitsev

i chyba inny rosyjski kreator



Pospolite ruszenie

Linki Posted on Sun, September 12, 2010 20:00:28

Zaczęło się w Stanach w 2009 roku a teraz właśnie przyszło do Polski: pospolite ruszenie ludzi wolnych przeciw zniewoleniu politbiurokratów. Nazwa “tea party” odwołuje się do epizodu z 1773 roku, który rozpoczął walkę o wyzwolenie Ameryki spod Korony Brytyjskiej. Było to topienie herbaty, tzw Herbatka bostońska (The Boston Tea Party). W ten sposób mieszkańcy Bostonu w ówczesnej Kolonii Zatoki Massachusetts zaprotestowali przeciwko polityce fiskalnej narzucanej przez władze brytyjskie. Kropla niezadowolenia, która przepełniła kielich w aktualnych Stanach to decyzja o wykupieniu długów banków, tzw bail out.

Jeszcze mało jest tam tekstów ale warto zajrzeć: teaparty.eu



Wizyta chóru

Chorus Posted on Thu, September 09, 2010 13:27:43

Zastanawiałam się jak to się dzieje, że mimo różnic wiekowych pasujemy tak świetnie z tymi chórzystami. Może jest to umiejętność łączenia lekkości i powagi: nie traktowania siebie zbyt poważnie połączone z docenianiem ciężaru gatunkowego życia.

Marta z Hanią na zdjęciu ilustrują tą pierwszą część równania – w pełnym pogotowiu do wejścia na pożegnalne przyjęcie.

A tu wspaniały prezent z zagrzybiałego kraju który z poświęcenim godnym podziwu wykonała Majka, wręczają razem z Wojtkiem: suszone szwedzki prawdziwki.

Ewa była zachwycona swoim prezentem – szalem z jedwabiu

Na powitanie śpiewałyśmy im do melodii hymnu BSB (autorstwo przede wszystkim Hani i Iwony)

Witajcie tu nasi drochy chórzyści z Warszawy – Wybaczcie nam, że witamy się z wami bez wprawy

Bawcie nas dziś waszym basem, sopranem i altem – Dajcie nam znów waszym świetnym zachwycić się żartem

Cieszymy się, że znów Głuchy z Jeleniem w duecie – Święcimy to, oni przecież najlepsi na świecie

Niech zabrzmi dziś głośno pieśń wasza pieśń nad pieśniami – Świętujmy to że możecie nareszcie być z nami



Przyczynek do listy “do obejrzenia”

Film Posted on Thu, September 02, 2010 09:09:52

Wall Street: Money Never Sleeps (2010)

A Serious Man by the Coen brothers 2009

The Ghost Writer by Polanski 2009

Była sobie dziewczyna (ang. An Education, 2009)

Brytyjski film dramatyczny w reżyserii Lone Scherfig oparty został o autobiograficzne wspomnienia brytyjskiej dziennikarki Lynn Barber.

Solista Tytuł oryginalny: The Soloist Rok: 2009

Niesamowity, porywający dramat o przyjaźni, cierpieniu i zbawiennym wpływie muzyki. Dziennikarz Steve Lopez (Robert Downey Jr.) zupełnie przypadkowo odkrywa Nathaniela Anthony’ego Ayersa, w przeszłości cudowne dziecko muzyki klasycznej, obecnie bezdomnego zarabiającego na życie grą na ulicach Los Angeles. Gdy Lopez spróbuje wskazać muzykowi drogę powrotu na łono społeczeństwa, zawiąże się pomiędzy nimi przyjaźń, która zupełnie odmieni ich przyszłe losy.

Człowiek na linie Tytuł oryginalny: Man on Wire Rok: 2008

Człowiek na linie – Man on Wire, czyli artystyczne przestępstwo stulecia, to historia niesamowitego wyczynu jakiego dokonał 7 sierpnia 1974 roku Philippe Petit. Marzeniem tego francuskiego linoskoczka było przejście po linie rozciągniętej między zbudowanymi wówczas niedawno bliźniaczymi wieżami World Trade Center. Film Marsha odsłania kulisy przygotowań do tego wyczynu, niezwykłych związków międzyludzkich, przyjaźni oraz zbiegów okoliczności, które doprowadziły do spełnienia tego szaleńczego marzenia. Spaceru pomiędzy wieżami, których już nie ma.



Od Danusi dla młodej pary

Piosenki Posted on Fri, August 20, 2010 13:23:59

Danusia przyszła z gitarą na poprawiny i z gotową piosenką specjalnie napisaną dla młodej pary na melodię Hej sokoły.

To się zdarza w całym świecie, że się młodzi żenią przecież,
widać było im pisane stworzyć dla nas tak dobraną parę
Hej …
Oma miła i on miły, nie ma na tę miłość siły
niech się darzy, koci, złoci, w równowadze ognia i wilgoci
Hej
Patrzy młoda na młodego no kawaler jest niczego
czemu taka durna byłam że go wcześniej już nie poślubiłam
Hej
Młody zerka w słodkie oczy czymże jeszcze go zaskoczy
usta kuszą go bez przerwy jeszcze chwila pewnie puszczą nerwy
Hej
Macierz patrzy z rozczuleniem w sercu rośnie słodkie drżenie
młoda Para się postara i maleństwo zakwili zaraz
Hej
Tylko sypcie co dzień z rana cukier w kostkach dla bociana
by tobołka zbyt zmachany nie zostawił w polu kapuścianym
Hej
Dosyć będzie tej piosneczki bo się kończą już zwroteczki
jeśli was nie boli głowa możem zacząć jeszcze raz od nowa
Hej



Pije Kuba dla szwedów

Piosenki Posted on Thu, August 05, 2010 13:53:43

PIJE KUBA
Pije Koba då Jakkoba Jakkob då Mikkaua
Pijesh tyy pije jaah Kåmpannija tsaua
Aktå njä vypi ije Tägå vä dvakki ije
Opo tsopo opo tsopo Tägå vä dvakkije

STO LAT
Stå latt, stå latt
Njeck shyjåm shyjåm namm

Jeshtshe rass jeshtshe rass
Njeck shyjåm shyjåm namm Njeck shyjåm namm



Polski dla szwedów

Lingua Posted on Thu, August 05, 2010 13:51:14

Rozmówki szwedzko-polskie

Hej – Tshetj

Tack – Djenkoje

Varsågod – Njä ma za tså

Ja – Takk

Nej – Njä

Skål! – Nazdrovjie

Hur mår du? – Jakk sjä mars?

Tack, bra. – Djenkoje, dobshä

Vad heter du? – Jakk mars na imje?

Jag förstår inte – Njä rozumjäm

Vad heter det här? – Jakk tå sjä nazyva?

Hjälp! – Pomotsy!

Jag är vilse – Sgobiuem sjä

Jag behöver en doktor – Potshebojä läkasha

Jag vill tala med en advokat – Htsä rosmaviasj sadvokattem

Har ni ett kassaskåp? – Tshy matsjä säjf?

Jag vill checka ut – Ktse sjä vymmeldovasj



« PreviousNext »