Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

Szwedzki insp. Banachek

Lingua Posted on Tue, December 15, 2009 12:46:15

Den man ligger med får bädda.
Det man inte minns, har inte hänt.
Det man inte vet, har man ingen aning om.
Det vi inte gör idag slipper vi göra om i morgon.
Förtala är silver, förtiga är guld.
Gammal kärlek kostar alltid.
Har man slagit yxan i båten får man ro som fan.
Liten stuga kallas ofta stort dass.
Man måste kyssa många grodor innan man hittar sitt svin.
Den som bara kollar i backspegeln kör oftare i diket.
Den som dricker ensam har bara sig själv att fylla.
Den som gräver en grop åt andra får 88:50 i timmen.
Den som spar han har … inte roligt.
Det finns inga dumma frågor, bara dumma människor.
Framtiden var bättre förr.
Friskt vågat, halva inne.
Hårt arbete lönar sig i framtiden, lathet lönar sig nu.
Ju fler kockar desto större fackförening.
Kvinnans list övergår när mannen får stånd.
Livet är hårt, men orättvist.
Man har inte roligare än man köper ut för.
Man lever bara en gång och många inte ens det.
Obeslutsamhet är nyckeln till flexibilitet.
Problem är till för att skjutas upp, för att sedan glömmas bort.
Älska din nästa, men var diskret.



The Stuff of Thought

Lingua Posted on Mon, December 14, 2009 13:23:33

Moje notatki z książki Stevena Pinkera The Stuff of Thought.

The importance of semantics can sometimes get an exact value, namely 3.5 billion dollars. Larry Silverstein had the insurance of the World Trade Center buildings for 3.5 billion dollars per event. If the attack was two events then he could get 7 billion, otherwise only 3.5.
Showing ads in google as a reaction to search with plural nouns cost much more than with singular.

Common denotation with different connotations: firm, obstinate, pigheaded; slim, thin, scrawny; perfectionist, anal, control freak; exploring sexuality, promiscuous, slut. Tell him to be fruitful and multiply but not in those words.

“Conceptual semantics – the language of thought – must be distinct from language itself, or we would have nothing to go on when we debate what our words mean.” But some believe that there is no cognitive meaning only the one that the context creates. consider the example of George Costanza when he finally understands: coffee means sex! Yet others believe that there is no human thinking without language. Just compare people who were brought up without language. Or how difficult it is to bring into consciousness some basics of a language, e.g. tense. Susan Smith, who had drowned her two sons claimed in an interview that they had been kidnapped, by which she incriminated herself: “My children needed me, wanted me and now I can’t help them” Her use of past tense betrayed her knowledge that they were already dead.

The etymology of spam: a sketch from Monty Python\s Flying Circus when a waitress says what is available: bacon spam tomato and spam … spam, spam or Lobster Thermidor … Hackers in late 1980s used “spam” as a verb for flooding newsgroups with identical messages.



Szwedzki wyprostowany

Lingua Posted on Tue, October 27, 2009 13:52:08

http://www.youtube.com/watch?v=IpHniCEHY7I



Angielska trudna języka

Lingua Posted on Tue, October 27, 2009 13:45:25

Londyńska firma zamieściła ofertę pracy. Odpowiedziały trzy osoby: Niemiec, Francuz i Hindus. Komisja prowadząca rozmowę kwalifikacyjną, chcąc sprawdzić znajomość języka angielskiego u kandydatów, poleciła, aby każdy z nich ułożył zdanie zawierające trzy słowa: green, pink i yellow.
Na pierwszy ogień poszedł Niemiec:
– When I wake up I see yellow sun, green grass and I think to myself that will be wonderful, pinkday.
Jako drugi był Francuz:
– When I wake up I put my green pants, yellow socks and pink shirt.
Na koniec Hindus:
– When come back home I hear the telephone green green, so I pink up the phone and say: Yellow!

Rysunek Morten Ingemann



Neologizmy

Lingua Posted on Tue, October 27, 2009 09:43:01

świadczące o naszej rzeczywistości:

faktoid – stworzony przez męża Marilin Monroe już w latach 70-tych, ale zaadoptowany niedawno do polszczyzny.

truthiness – a term first used in its recent satirical sense by television comedian Stephen Colbert in 2005, to describe things that a person claims to know intuitively or “from the gut” without regard to evidence logic, intellectual examination, or
facts.

komunikacja perswazyjna – przykład notatek prasowych o tym samym wydarzeniu

“Obalony prezes”. Prezes stoczni X po 10-letnim okresie panowania został odwołany, 70 z 75 uprawnionych głosowało za nieudzieleniem absolutorium. Jest to równoznaczne z wypowiedzeniem pracy. Prezes nie pojawił się już w stoczni, zastępcy przebywają urlopach

“Przejęcie władzy” – w stoczni X po 10-letnich rządach prezesa K, władze przejęła grupa pod przywództwem L. (L w atmosferze skandalu odszedł ze spółki C. – przyp. redakcji). Niestety z 300 uprawionych do głosowania przystąpiło jedynie 75 w tym 70 głosowało za nieudzieleniem absolutorium obecnemu zarządowi, nie udało nam się ustalić powodów takiej decyzji. W opinii pozostałych 5 osób jest to decyzja jedynie polityczna: “niestety nic nie mogliśmy zrobić, podejrzewamy przekupstwo”. Przypomnijmy, że obecny zarząd zlikwidował wszystkie długi stoczni, wprowadził system ISO 9001, przetrwał czasy kryzysu. Wszystkie dotychczasowe kontrole wypadły pomyślnie. Prezes przebywa obecnie na urlopie, zastępcy z objawami przepracowania i nerwicy na zwolnieniach chorobowych.



Malediktologia

Lingua Posted on Wed, October 14, 2009 13:50:09

Maledictology (from lat. maledicere) – research about cursing and blustering.

Krótki rys historyczny wybranych brzydkich słów.
Brzydkie drzewiej:
“kobieta” w XVII wieku używane podobnie jak nierządnica, np “Męże was ku większemu zelżeniu kobietami zowią” Marcin Bielski “Sejm niewieści”. Poprawnie należało mówić “niewiasta” lub “białogłowa”.
“gięcie” w XVII wieku to odbycie stosunku płciowego. Nabiera ostatnio znowu pejoratywnego znaczenia: o kimś niespełna rozumu mówi się “pogięty”.
“kiep” w staropolszczyźnie to wulgarne określenie żeńskiego organu płciowego, “kiepska pogoda” brzmiało wtedy zupełnie innaczej.
Brzydkie obecnie:
“kutas” jeszcze 150 lat temu to frędzel, np w “Panu Tadeuszu”: gdzie przy pasach wisiały “gęste kutasy jak kity”.
“dupa” znaczyło po prostu dziupla, teraz mówi się tak na atrakcyjną kobietę.

Wg Jacka Lewinsona, autora “Słownika seksualizmów polskich”, w czasach renesansu o seksie mówiono otwarcie w najlepszym towarzystwie, właściwie było tak aż do końca XVIII wieku. Kasztelan rawski Filip Wołucki, w liście do króla Zygmunta III: “Tego Szwedzika wisielca mierzionego bijcie, tłuczcie, żeby wiedział ten skurwysyn, co jest z Królem Jegomością żartować”. Albo Aleksander Fredro czy Andrzej Morsztyn (“Sameś skurwysyn, kurwa twoja żona”). Zmieniło się to dopiero w XIX wieku. A teraz znowu zaczyna się wzbogacać język tej domeny.

Lesbijka – zdublowana
Mężczyzna w trakcie stosunku – cypisek, ideolog, naturysta, zatyrany
Penis – ampułka, chińczyk, dobrodziej, dyliżans, grzechomierz, hawajski z bakami, obywatel ze znakiem Q, odmrażacz, pokrywka, przecinek, spychotechnik, taktomierz, zaczep, zagończyk
Pierś – balkonik, depresja, fakultety dwa, giewont, oko cygańskie
Pośladki – antresola, kredens, teatr
Prostytutka – bierka, bileterka, choinka, dobrodziejka, ekranówa, elana, gut madam, inka, kobieta nieprywatna, krzywa po łacinie, nylonka, obiegówka, popularna, samopaska, ta z telewizorem do reperacji, telefonistka, wglądówka
Srom – biedronka, kanoe, kruk, mała czarna, muszelka, parking, południe, wideo

Tadeusz Boy-Żeleński sto lat temu napisał Pieśń o mowie naszej.

Ludziom trzeba tak niewiele
by na ziemi niebo stworzyć
Lecz wykrzyknać jak Aniele
Ja chce z toba,… cudzołożyć

Jak wyszeptać do dziewczęcia
Chce … pozbawić cię dziewictwa…
Nie obawiaj się poczęcia
kpij sobie z ja-wno-grze-szni-ctwa

Na wieś gby się człek dobędzie
Chcąc odetchnać życiem zdrowszem
Słyszy ..Kaśka jakże będzie
względem tego co i owszem!!!



Muzyczne

Lingua Posted on Mon, October 05, 2009 09:50:36

od Basi

Orfeusz ubłagał Hadesa swoja piękną grą na cebrze.

Danuśka weszła na ławę i zaczęła grać na lutownicy.

Moniuszko był to muzykant, który zoperował Halkę.

Janka Muzykanta jak posyłano do pracy gnój wyrzucać to mu wiatr w widłach grał i matka nawet nie wiedziała, że Janko ma taki talent do muzyki.

Wiatr wiał tak silny, że powywracał dzwony na lewą stronę.



Porównania

Lingua Posted on Fri, September 18, 2009 16:11:27

Z nadzieją wyruszam w beznadziejność

Proporcje: W literaturze jest dużo seksu i nie ma dzieci; w życiu – na odwrót.

Wolne: Ludziom przydałby się czasem dzień wolny od życia…

Przed rewolucją feministyczną: Kobieta: słaba, bezbronna istota, przed którą nie ma ratunku…

Po rewolucji feministycznej: Dopóki lakier na paznokciach nie wysechł, kobieta jest bezbronna

Szowinista: Wszystkie kobiety są wredne, na szczęście niektóre mają duże cycki.

Pomocna: Czasami podaje się komuś pomocną dłoń, aby mieć go w garści.

Co trzeba: Nie wystarczy mieć skrzydła, trzeba jeszcze być oblatanym.

Ruch: Żaden ruch na zdrowym powietrzu nie zastąpi ruchu w zdrowym ciele.

Argumenty: Nie pomaga siła argumentów? Trzeba użyć argumentu siły!

Szczyt tolerancji: Nie tolerujemy nietolerancji

Przymiotnik i przysłówek: Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę.

Co mają Windows i łódź podwodna wspólnego? Otwierasz okno i zaczynają się problemy.

Uśmiechnij się – jutro możesz nie mieć zębów.

Nie będzie nas – drugi raz.



Definicje

Lingua Posted on Thu, August 20, 2009 17:06:46

Hardware – ta część komputera którą można kopnąć gdy software przestanie działać.

Informatyk – ktoś kto naprawi problem o którym nie wiedziałeś w sposób którego nie rozumiesz.

Taniec – wertykalna frustracja horyzontalnego pożądania.

Dyplomata – ktoś kto potrafi powiedzieć “spie***laj” w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.

Samouk – taki za którego rodzice nie odrabiają zadania.

Dom to miejsce, w którym przechowujesz różne pierdoły
kiedy cię nie ma. Nie ma cię bo wyszedłeś przynieść więcej różnych pierdół…



Systemy rozczapierzone

Lingua Posted on Thu, August 20, 2009 16:59:10

Słowa posiłkowe: jeść, pić

Te filmy są rzadko okazywane na łonie ekranów

Japonki to mają zajebiście: wstają rano i znowu w kimono.

Tadeusz żył seksualnie z Telimeną a Zosię całował po kątach.

U Żeromskiego ludzie dzielili zapałkę na czworo i też im się zapalała

Zwiedziliśmy klasztor Cystersów wraz z kolekcją nieboszczyków – fundatorów klasztoru.

W karczmie muzykant rżnął skrzypce od ucha do ucha.

W kuźni miech wprawiano w ruch ręcznie za pomocą nogi.

W wierszu Pieśń o bębnie bęben gra pierwsze skrzypce.

Węgiel występuje na całej kuli ziemskiej, np w mojej komórce.



Trynd

Lingua Posted on Fri, April 17, 2009 14:10:56

Czy jest taki język, który najpierw miałby mniej gramatycznych form a potem więcej? Jak dotąd nie udało mi się zidentyfikować żadnego przykładu. Języki kreolskie tworzone na bazie języków pidżin (pidżyn) mogłyby stanowić przykład rozwoju  w stronę skomplikowania, gdyby nie to, że jest to rozwój jednego języka na podstawie innego języka, czyli coś jakby dialektu.

Jeśli rzeczywiście jest taki “trynd” do upraszczania form języka generalnie we wszystkich naturalnych językach, to skąd on się bierze? Gdzie leży granica tych uproszczeń, tzn jakie jest minimum różnych form? Staroangielski miał tyle przypadków co współczesny polski, teraz rzeczownik jest albo w formie podstawowej albo dzierżawczej (dopełniacz). Dlaczego anglicy nie potrzebują różnych form: w życiu (in life-u), do życia (for life-a),  z życiem (with life-em). A po co my się tak wysilamy? Czy nie wystarczyłoby nam podobnie jak anglikom jedno życie, np bierze udział w życie, co ci potrzebne do życie, co zrobisz z życie?



Odpowiedzi

Lingua Posted on Tue, January 27, 2009 00:07:11

To czy człowiek jest inteligentny poznaje się po jego odpowiedziach. To czy jest mądry, po pytaniach.
Na drażliwe pytania lepiej odpowiadać zanim zostaną zadane.
Urok osobisty to umiejętność uzyskania czyjejś zgody bez sformułowania wyraźnego pytania. (Albert Camus)
Na egzaminach głupi zadają pytania, na które mądrzy nie potrafią odpowiedzieć. (Oscar Wilde)
Ziemia to kropka pod znakiem zapytania.
Wykrzyknik który sflaczał, staje się znakiem zapytania.
Stawiam kropkę pod znakiem zapytania. (Stanisław Jerzy Lec)

Brunetka do blondynki : “Byłam robić testy ciążowe”. Blondynka : “I co trudne były pytania?”



Dinozaury polszczyzny

Lingua Posted on Sat, December 13, 2008 19:27:57

Byłam na konferencji o języku w sieci internetowej. Dominował tam głos profesorów, którzy piszą słowniki ortograficzne oraz inne różne różniste i wiedzą najlepiej jak powinno się mówić po polsku, a już na pewno jak powinno się pisać. Ciekawe, młodzież ich nie słucha a jednak się porozumiewają. To znaczy, że ten ich język działa. To dlaczego jest gorszy niż profesorski? Czekam niech mi to udowodnią.

Ja wiem jedynie, że musiałam się okrutnie namęczyć, żeby ten język przeanalizować. Jak oni mogą zrozumieć to co piszą. Wyrazy są rozbijane wtrąceniem, np. absokurwalutnie. Stosowane jest pismo pokemonowe, np. FpIsAłO sIeM jUsH 2 zIoMqF. Powszechne jest zastępowanie polskiej pisowni obcą, np. W wyniq czego, xsiadz, MaSh, LudkoOoF, lecz bez jednoznacznych reguł, np. q zastępuje czasem ku, a czasem k: wierszyczek, wypasiq, znak wykrzyknika zastępuje i, np. Anusi!a nAp!SaŁa. Angielską pisownię odzwierciedla się fonetycznie, np. mUj słŁiiit koFFaNy bLoGaSeK. Emocjonalny charakter wypowiedzi podkreślany jest przez częste wykrzykniki, np. echhh, szkoda ze u nas nie ma Lukaszenki… nie byloby zadnych opcji i czlowiek by sie nie meczyl. Wyrazy rozciągane są na wiele linii, np. chlip ciągnie się przez całą stronę po: Tinka jakie to smutne chlip chlip chlip. Z drugiej strony nowe twory dźwiękonaśladowcze służą też czasem uzyskaniu lapidarności, zastępują nawet całe wypowiedzi, jak np. w do londynu wyjechac tam do cioci i wujka …sradaddada… dalekoidace plany.



Niech mi zapomną

Lingua Posted on Sun, October 26, 2008 21:41:02

W wierszu “Pod jedną gwiazdką” Szymborska pisze “Niech mi zapomną umarli, że ledwie tlą się w pamięci”. Panna Edytka zauważyła, że w tłumaczeniu angielskim nie używa sie słowa forget, jest zamiast tego “May my dead be patient with the way my memories fade”. Po szwedzku jest odpowiednik zapominać – glömma, ale jest to zupełnie opaczne tłumaczenie “Låt de döda glömma, att de knappt glöder i minnet”. Ten frazeologizm jest bardzo specyficzny chyba nie tylko dla języka polskiego, ale dla nas wogóle.

Przyszło mi do głowy, że mamy umiejętność zapominania komuś przewinień. Może jest to bardziej związane z katolicyzmem, bo Włosi też nie potrafią być zbyt surowi dla przewinień własnych i innych. W Szwecji się nie przebacza, i pamięta się komuś na zawsze. Jest to dość paradoksalne, bo Szwecja wydaje się być najbardziej tolerancyjnym krajem na świecie. I tak chyba jest, tyle, że jest to dosyć chłodna tolerancja. W Polsce choleruje się na pijaków, ale nie są oni poza nawiasem społecznym, w Szwecji traktowani są delikatnie, bo są chorzy, czyli poza zdrowym społeczeństwem. Może to wyidealizowany obraz, ale chyba nie doceniamy siebie pod tym względem.

Pod innymi względami też, np my mamy fantazję. Łatwo napisać na tablicy Dzień Dobry po polsku, trzeba mieć trochę iskry bożej, żeby wpaść na to, że niekoniecznie muszę słuchać Pani, szczególnie jeśli w ząb nie kąsa polskiego. To zdjęcie z międzynarodowej klasy w małej miejscowości norweskiej ukazało się w lokalnej prasie.

Blog Image

Panna Edytka zareagowała na to zdjęcie “Polaczki sie zawsze popisza”. Najwyraźniej, podobnie jak Dostojewski, ma naszych w lekkim poważaniu.



Na bloga!

Lingua Posted on Fri, September 12, 2008 13:56:31

Cze!

Zachwycam się slangiem młodzieżowych blogów. Slang oznacza tworzenie języka, który przeciwstawia się ogólnie przyjętym normom i zasadom językowym. Z tego wynika, że twórcy slangu muszą posiadać przynajmniej częściową świadomość zasad, którym się przeciwstawiają. Niektóre nowotwory są bardzo ciekawe, np

zchałmaczuj go = zapytaj o cenę (od angielskiego „how much”)

wyglądasz jak Burkina Faso = nie jesteś ubrany wyjściowo

jestem czeski = nic nie umiem

jesteś daremny = jesteś żenujący i nic nie wart

mów do mnie drukowanymi literami = mów głośno i wyraźnie

rakotwór = papieros

cegłofon = komórka o dużych rozmiarach

dawcy nerek = szybko jeżdżący motocykliści

rąbać kaszalota = marszczyć freda = czochrać muflona = stroszyć bobra = walić Niemca w hełm

K3 = randka (kino, kolacja, kopulacja)

Jakże lapidarne są wypowiedzi, np 3 wyrazy: dalekoidące plany … sradaddada … i już wszystko wiemy.

No to nara!

PS

Dodatek autorstwa Marty: musze wychylić browara bo mi wyschła wara.



Czeski

Lingua Posted on Wed, April 02, 2008 04:18:36

Ładnie brzmi po czesku:
chwilowo nieobecny : ‘momentalnie ne przitomni‘
miejsce stałego zamieszkania : ‘trvale bydlisko‘
mam pomysł : ‘mam napad‘
odjazdy autobusów : ‘odchody autobusow‘
drodzy widzowie : ‘wazeni divacy‘

Jeszcze trochę cytatów:
Gwiezdne wojny: Lord Vader do Luke’a Skywalkera ‘Luk! jo sem twoj tatienek!‘
Terminator : ‘Elektronicky mordulec’ – Nie ubiwajte me pane Terminatore!
Hymn o miłości (list do Koryntian): ‘miłość się nie obraża i gniewem nie unosi’ : laska se ne wpina i ne wydyma‘
‘Być albo nie być – oto jest pytanie’ : ‘Bytka abo ne bytka to je zapytka’
cytat z czeskiego pornosa : ‘pozor! pozor! budu triskat!‘
‘Zaczarowany flet’ : ‘Zahlastana fifulka‘



Łacinskie

Chorus, Lingua, Piosenki, Wiersze Posted on Tue, November 13, 2007 15:11:22

Dormi, Jesu, mater ridet – Śpij już Jezu, uśmiech Matki
Quaetam dulcem somnum viviet – słodki ci pomoże zasnąć
Dormi, Jesu, blandule. – Śpij już Jezu, pieszczoszku
Si non dormis, mater plorat, – jak nie zaśniesz Matka płakać
Inter fila cantans orat, – będzię oraz modlić się
blande, veni, somnule. – moj kochany, zaśnij już

Z listu do Koryntian
oculus non vidit – no eye has seen
nec auris audivit – nor ear heard
nec in cor hominis ascendit – nor the human heart conceived
quae praeparavit Deus – what God has prepared
his qui diligunt illum – for those who love him



Feed back

Lingua Posted on Sat, October 27, 2007 13:11:13

The visit of the couple left us with the impression that there is no point in meeting other people when one is so self absorbed.

Krótko na temat lundzki (tu nie może mnie nikt zakrzyczeć). Nazwy własne mogą być używane w formie spolszczonej lub w formie cytowanej. Tę pierwszą stosuje się w przypadku znanych miejscowości. Mówi się np “jadę do Londynu” a nie “jadę do London”. Tę drugą stosuje się kiedy nie ma znanego polskiego odpowiednika. Mówi się np jadę do Carcassonne, a nie “jadę do Karkasony”. Ponieważ Lund można interpretowac jako oba te przypadki zarówno forma odmieniona wg polskiej fleksji jak i nieodmieniona jest poprawna. Przy tworzeniu przymiotnika zazwyczaj jest wiele możliwych form (lundzki, lundeński, lundyjski). W przypadku wątpliwości trzeba skonsultować to ze specjalistą od polskiej morfologii, tzn wiedzy od budowie wyrazu. Będzie taki u mnie gościł w listopadzie, zapytam.



« Previous