Maledictology (from lat. maledicere) – research about cursing and blustering.

Krótki rys historyczny wybranych brzydkich słów.
Brzydkie drzewiej:
“kobieta” w XVII wieku używane podobnie jak nierządnica, np “Męże was ku większemu zelżeniu kobietami zowią” Marcin Bielski “Sejm niewieści”. Poprawnie należało mówić “niewiasta” lub “białogłowa”.
“gięcie” w XVII wieku to odbycie stosunku płciowego. Nabiera ostatnio znowu pejoratywnego znaczenia: o kimś niespełna rozumu mówi się “pogięty”.
“kiep” w staropolszczyźnie to wulgarne określenie żeńskiego organu płciowego, “kiepska pogoda” brzmiało wtedy zupełnie innaczej.
Brzydkie obecnie:
“kutas” jeszcze 150 lat temu to frędzel, np w “Panu Tadeuszu”: gdzie przy pasach wisiały “gęste kutasy jak kity”.
“dupa” znaczyło po prostu dziupla, teraz mówi się tak na atrakcyjną kobietę.

Wg Jacka Lewinsona, autora “Słownika seksualizmów polskich”, w czasach renesansu o seksie mówiono otwarcie w najlepszym towarzystwie, właściwie było tak aż do końca XVIII wieku. Kasztelan rawski Filip Wołucki, w liście do króla Zygmunta III: “Tego Szwedzika wisielca mierzionego bijcie, tłuczcie, żeby wiedział ten skurwysyn, co jest z Królem Jegomością żartować”. Albo Aleksander Fredro czy Andrzej Morsztyn (“Sameś skurwysyn, kurwa twoja żona”). Zmieniło się to dopiero w XIX wieku. A teraz znowu zaczyna się wzbogacać język tej domeny.

Lesbijka – zdublowana
Mężczyzna w trakcie stosunku – cypisek, ideolog, naturysta, zatyrany
Penis – ampułka, chińczyk, dobrodziej, dyliżans, grzechomierz, hawajski z bakami, obywatel ze znakiem Q, odmrażacz, pokrywka, przecinek, spychotechnik, taktomierz, zaczep, zagończyk
Pierś – balkonik, depresja, fakultety dwa, giewont, oko cygańskie
Pośladki – antresola, kredens, teatr
Prostytutka – bierka, bileterka, choinka, dobrodziejka, ekranówa, elana, gut madam, inka, kobieta nieprywatna, krzywa po łacinie, nylonka, obiegówka, popularna, samopaska, ta z telewizorem do reperacji, telefonistka, wglądówka
Srom – biedronka, kanoe, kruk, mała czarna, muszelka, parking, południe, wideo

Tadeusz Boy-Żeleński sto lat temu napisał Pieśń o mowie naszej.

Ludziom trzeba tak niewiele
by na ziemi niebo stworzyć
Lecz wykrzyknać jak Aniele
Ja chce z toba,… cudzołożyć

Jak wyszeptać do dziewczęcia
Chce … pozbawić cię dziewictwa…
Nie obawiaj się poczęcia
kpij sobie z ja-wno-grze-szni-ctwa

Na wieś gby się człek dobędzie
Chcąc odetchnać życiem zdrowszem
Słyszy ..Kaśka jakże będzie
względem tego co i owszem!!!