Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

Ha,ha! Byłam w spa

Sprawozdania Posted on Sun, January 26, 2014 10:28:33

W szlafrokach frote jak białe dusze snują się po spa kuracjusze.
Wszędzie namiętnie rozprawiają, wrażenia wymieniają

– Ile wytrzyma pan w kriokomorze? Trzy minuty? O Boże!
Ja po jednej minucie tracę wszędzie czucie.

– A jak u pani masaże? Skuteczne?
– Kuśtykam nadal, lecz masaże konieczne.
Podobnie borowiny, nie opuszczę ani jednej godziny.

-A ja proszę pani za żadne skarby
ani dnia nie odpuszczę siary.
Obsypało mnie lecz jestem twardy –
później rezultat nie do wiary!
Ponoć stawy skrzywione prostuje,
i różne członki stawia, … a nic nie truje.

– A pan wie jaka świetna jest kineza?
Każda terapia przy niej zczeza.

– Proszę pani, ja chińskiego zażywam taj czi
tam się ze stawami nie niańczy
jeno się je mocno wygina.
To zdrowiu chińczyków zdrowo się przyczynia,
a ja jak przeżyję i mnie nie skręci
za rok znów przyjadę się męczyć.



Lato w ojczyźnie

Sprawozdania Posted on Wed, September 11, 2013 13:20:01

Jak widać z poprzednich wpisów o polszczyźnie byłam w Polsce. W Krakowie spotkałam Halinkę, szczupłą laskę! Obiecała opublikować kilka przepisów, które umożliwiły jej sylwetkę bez głodowania. Przeciwnie, jada 5 razy dziennie, co 3 godziny, np 8, 11, 14, 17, 20

A w Gdańsku razem z Danusią byłysmy świadkami wielkiego artystycznego wydarzenia. Bobby McFerrin ze swoim czterooktawowym głosem był niewyczerpany. Śpiewał ze wszystkimi swoimi gośćmi. Wydawało się że czerpie energię gdzieś z zaświatów. Duet z Urszulą był jednym z najlepszych. Czasami słychać było jego umiejętność posługiwania się tzw overtones, czyli śpiewem alikwotowym.

Było nas tam ok. 15000, a artyści występowali na 3 scenach. Danusia przeżywała!



Miesiączka

Sprawozdania Posted on Mon, April 15, 2013 13:34:07

Spotykania w pierwszy piątek miesiąca (czasem drugi) tak sie jakoś same nazwały. Ostatnia miesiączka była w restauracji tajskiej. Super jedzenie, okrągły stół na tuzin bab, decybelami z naszych gardziołęk wypełniłyśmy szczelnie całą salę. Nasz przystojny kelner był zachwycony, że tylko jeden stół wprowadza tyle życia w restauracji.

Na deser była zupa z owocami – balsam wileński (45% ). 3 talerze tej zupy spożyte łyżeczką deserową przyczyniły się walnie do zdecydowanie obniżonego poziomu reakcji na następny dzień.



Popołudnie z Afryką

Sprawozdania Posted on Sun, February 10, 2013 19:44:34

Dzisiaj 10 lutego aż 4 osoby opowiadały: ja o Etiopii, Jola o Zanzibarze, Krysia o Botswanie i Zimbabwe, a Janusz o Republice Południowej Afryki. Było przemiło.



Princess Aquarius

Sprawozdania Posted on Mon, January 28, 2013 11:13:37

Dzięki Hani urodzinowe wodniki zamieniły się z żabki w księżniczki. Pomyśleć, że korona tak wiele znaczy



To był bal w operze!

Sprawozdania Posted on Sun, January 06, 2013 22:46:32

W tym roku wyjątkowo dopisały członkinie Biura. Była Majka, Ewa S, Krysia (& mother), Danusia, Marysia, Basia GA (z którą piłyśmy gorzałkę cichaczem, z szopem praczem za sraczem), plus tuzin znajomych. Na przyszły rok proponuję spotkanie całego biura w tej przyjemnej atmosferze.

byli też stali bywalcy, np p. Janusz już po raz 14-ty

oraz wielu, wielu innych znajomych

Przybyła też Maria Walewska prosto od Napoleona.

Ja miałam tak świetnych partnerów tańca jak Dana i Einar (trudno wybrać)

Dana okazała się jednak jak zwykle być poza konkurencją



Etiopskie dzieci

Sprawozdania Posted on Tue, November 27, 2012 13:35:17

Abisyńskie

Konso

Karo

Hamer



Etiopki

Sprawozdania Posted on Tue, November 27, 2012 13:16:47

Też są różne, różniste, a ponoć wszystkie ogniste, jak pisze dr Korabiewicz

Najpiekniejsi ludzie na świecie to ponoć Hamerzy, a szczególnie Hamerki (typ Whitney Houston), ta poniżej ma prawie 2 m wzrostu

Mursi ozdobione są krążkami, im większy tym więcej trzeba za pannę zapłacić: jak już potrafi przerzucić dolną wargę przez głowę na kark to jest warta 60 sztuk bydła

Karo też ładne, choć bez wiszącej wargi, tylko nacięcia na ciele we wzorki – taki rodzaj rzeźbionego tatuażu.

Oprócz tego sa piękne abisynki



Etiopczycy

Sprawozdania Posted on Tue, November 27, 2012 12:54:25

Etiopczycy są różni.

z plemienia Hamerów

z plemienia Karo

lub z plemienia Mursi

lub tacy jak nasz kierowca jeepa Josef, amharczyk, podobnie jak cesarz Heile Selassie



Przygotowania abisyńskie

Sprawozdania Posted on Wed, October 31, 2012 23:50:46

Dzięki koleżance Krystynce jestem obszczepiona: żółta febra, dur, polio, tężec, żółtaczki obie. Teraz zakupiłam antymalaryczny środek, choć nie musi pomóc. Nie pomógł bywalcowi Afryki, Ryszardowi (syn Romana): dwukrotnie przechodził malarię mimo zażycia tego środka. Ryszard doradza poddać się leczeniu natychmiast na miejscu – uratowano mu tam życie. Co jeszcze doradza Ryszard? Nie wygłupiać się z jedzenim europejskim tylko wsuwać co dadzą tamtejszego. Podadzą w super hotelu europejska sałatkę a w niej ameby jak koty!

Jest problem z określeniem rasy abisyńczyków. Ludy tamtejsze to żydowscy murzyni, czyli ich rasa na podstawie koloru to czarni, a oprócz tego należą do grupy chamito-semickiej, tak jak ich języki kuszyckie: amharski i oroma.
Ludy Czadu,
Sudanu, Etiopii, Erytrei, Somalii, części Kenii oraz południowe Indie nazywa sie formą przejściowa między rasą białą a czarną . Czyli wyjątkowo piękni ludzie.



Buda, Obuda i Pest

Sprawozdania Posted on Mon, September 03, 2012 19:25:43

Budapeszt powstał z połączenia tych trzech miejscowości, z tego Obuda jest najstarsza, ruin porzymskich jest tam najwięcej na świecie po Rzymie.

Wszystko funkcjonuje bez zarzutu, przelot, transfer z lotniska, komunikacja. Jest ciepło, wielkomiejsko, dbałość o jakość życia w każdym detalu. Architektura zachwyca, wnętrza jeszcze wspanialsze, np kawiarnia przy księgarni Aleksandra przy Andrassi.

Jedzenie jest świetne i tanie, ludzie kulturalni i przyjaźni, szczególnie dla nas. Przypominam jak zareagował premier Pal Teleki kiedy Hitler domagał się współudziału Węgier w ataku wrześniowym na Polskę: Prędzej wysadzę koleje węgierskie niż wezmę udział w inwazji na Polskę”

Pozostają jedynie problemy językowe.



Wybuchowe wakacje

Sprawozdania Posted on Mon, August 06, 2012 22:03:49

Wakacje miałam wybuchowe. Dosłownie. Przyleciałam do Burgas dzień przed wysadzeniem wycieczki z Izraela. Wylatywałam w dzień kiedy przyleciała pierwsza po wybuchu wycieczka z Izraela. Czekałam w zbitej ciżbie pod palącym słońcem przed szlabanem blokującym wstęp na lotnisko. Pilnowała nas policja wyglądająca i zachowująca się jak ZOMO. Chcieli mieć pusty teren dookoła lotniska, żeby przyjąć tą wycieczkę izraelską.

W Modlinie, kiedy wreszcie miałam wylecieć do spokojnej Szwecji, położyłam bagaż na bramce i wtedy zawyły syreny. Głośniki ryczały że nastąpiło zagrożenie i mamy szybko, choć bez paniki, opuścić lotnisko, daleko, aż na parking. Okazało się że ktoś zostawił niepilnowany bagaż.

Postaram się nie kusić losu i posiedzieć troche na tyłku w Goteborgu.



Z zamachu w Burgas

Sprawozdania Posted on Fri, July 20, 2012 23:16:50

Przyleciałam na to lotnisko we wtorek, zamach był w środę. Przechodziłam wzdłuż parkingu gdzie na następny dzień wybuchło. Lucky me! Poza tym jest tu cieplutko, ok. 30 stopni w powietrzu, niewiele mniej w morzu.



Jak zwykle dziki bal u Danusi

Sprawozdania Posted on Sat, May 19, 2012 19:34:16

Był jak zwykle szalony bal na chyba 70 gości, wielu muzykujących, szczególnie Mika z Victorem sprawiła nam przyjemność swoim występem, a Hania pijaną arią – tym razem realistycznie pijana.



Chłodna wiosna wita lale

Sprawozdania Posted on Mon, April 02, 2012 10:40:09

Było tak zimno jak tylko to być może tu na północy. Może to i dobrze bo my biegałyśmy jak w gorączce. Choć był jeden członek który przeleżał całe party – malutka Hania.

Była też inna, bardziej wyrośnięta Hania, która wypiła z tego kielicha łyk, powiedzmy dwa, a prawde mówiąc aż do dna.

… co zdecydowanie zmieło jej wygląd

i inne super lale, z rzucającymi się w oczy atrybutami, takimi np jak torebeczki

tudzież okulary

czy atrybuty ukryte takie jak podwiązku Julietty

Z obecnych innych Krysi, jedna to prawdziwa blondynka,

a ta druga się podszywa

podobnie jak Edytka, uwaga – sztuczna inteligencja

Basia panowała jak zwykle nad chaosem

A Ewie bardzo pasował strój “pirate baby doll”

A oto jak z niczego tworzy charakter mistrzyni przebrania Jola

Gustaw został uznany Honorowym członkiem BSB

Były też osoby nie przypominające lal

Niestety nie było mistrzowskich osiągnięć chiazmy, więc rękawiczki zostają u prezesa w oczekiwaniu na następny konkurs.

Razem lale duże

Lale średnie

Lale małe

lale i motylki w wannie

Tym razem w wannie nie zmieścił się nawet tuzin, poza wanną pozostało wiele lal:

jakaś nieznana blondyna z blondyną Ewą

Był tez jeden kolorowy babydoll w stylu męskim, w kapeluszu



Uwaga – nie jest zielony!

Sprawozdania Posted on Sat, January 07, 2012 14:52:01

Republika Zielonego Przylądka wzięła nazwę od wyspy Santiago, bo tam jest zielono. Pejzaż jak na Korsyce – górzyście i zielono. Podobnie jest jeszcze na dwóch wyspach – St. Vicente i Fogo. Natomiast biura podróży zawożą turystów na prawie martwe wyspy z hotelami: Sal i Boa Vista. Sal zostało zaludnione robotnikami do pracy w kopalni soli – bo tylko to można uzyskać na wyspie. Ostrzegam: w zimie na tej wyspie panuje tylko orkan pustynny – wciska pył aż do płuc. Oto typowy pejzaż – hotele na pustyniii w budowie:

Trzeba sobie jednak radzić. Wsiada się w taki oto śmigłowiec i leci na wyspę zieloną i zaludnioną czyli Santiago.

A tam rośnie wszystko, np papaja:

begonia

pająki, podobnie jak begonia dorodne

Kapverdianie są dumni z uzyskania niepodległości, ale nie maja do końca pomysłu na to jak się utrzymać bez zapomóg amerykańskich, unijnych. Np UNESCO utrzymuje w całości miejscowość gdzie rozpoczął się handel niewolnikami – tutaj pręgierz pod którym chłostano nieposłusznych niewolników – bawią się teraz pod nim ich potomkowie.

Sylwester jest huczny i nie kończący. Tu po południu w Nowy Rok nadal krążą po kawiarniach zachrypnięci muzycy i trzeba się opłacić żeby przestali grać



Nieudana próba samobójstwa klapą bagażnika

Sprawozdania Posted on Mon, October 17, 2011 10:44:10

Zatrzymaliśmy się nad przepaścią ciasno od strony kierowcy, jako pasażer mogłam wysiąść żeby coś dobyć z bagażnika. Bagażnik się zacinał, a że miał ponad 1,2 m chwyciłam mocno wiszący uchwyt, żeby mocno trzasnąć. I trzasnęłąm. We własne czoło i nos. Teraz wiem co to knock out. Marek usłyszał mój ryk i zobaczył, że krwawię. O mało nie spadł w przepaść. Skończyło się na guzach i podrapaniu oraz na kolii gąbkowej podpierającej szyję, ale jeszcze nadal żyję.

Przez jeden dzień dczułam się jak ten samochód.



Spontaniczny after work

Sprawozdania Posted on Sat, October 01, 2011 17:03:51

Po Brahmsie na którego zaprosiła nas nasza beznadziejna skrzypaczka udaliśmy się do kawiarni muzycznej, gdzie Wojtek nareszcie mógł rozwinąć skrzydła na wspaniałym fortepianie, a Hania nam ślicznie śpiewała

my razem z Hanią, a uduchowionego włąściciela kawiarni najwyraźniej cieszył ten niespodziewany koncert.



U Halinki wśród łanów, wśród jęczmienia

Sprawozdania Posted on Wed, August 10, 2011 16:38:14

Natchniona balladą o Annie wspominam jak pięknie było u Halinki i Tadzia

Było to latem przed żniwami, gdzie śliczny łan równinny

w słoneczny blask kilometrami jechałam do Halinny.

Niepostrzeżenie mijał czas, u nich tak zgodnych wdzięcznie,

a ja prosiłam raz po raz: chce brodzić przez wasz jęczmień!

Błękitne niebo, ucichł wiatr w słonecznych tych promieniach,

a ja z Halinką brodzę tam wśród łanów, wśród jęczmienia.

Widziałam ich sąsiadów z dwóch ze wszystkich czterech domów,

poza tym wszędzie łanów w bród, lecz z sieci brak im tonów.



Czkawka po Rzymie

Sprawozdania Posted on Thu, June 09, 2011 17:24:05


To ponoć słowa Woody Allena. Marek zgłosił. A bez pieniędzy musieliśmy się potem dużo nachodzić po kocich łbach w Rzymu.



To była impreza!

Sprawozdania Posted on Sat, May 21, 2011 20:01:34

Jak zwykle obchody urodzin Danusi są wydarzeniem historycznym.

Bez tego miłego “gangstera” nie byłoby zabawy.

Większość z nas upadała na trawę, przecież to jest zbocze, nie było innej przyczyny. Tu Ewa przed upadkiem a raczej między upadkami.

Gucio bawił się też wybornie, mimo, że to nie on skakał tylko rodzice

A ja rozświetlałam jak mogłam ciemności ogrodowe, ale nie bardzo mogłam bo za dużo … się śmiałam



« PreviousNext »