Imagine pozostanie wykonywane jako pacyfistyczny hymn wyrażający nadzieję na lepszy świat. Choć jest hymnem komunistycznej drogi do tego celu. To jest charakterystyczne dla tej ideologi: “wishful thinking” podawane jako plan realizacji tego raju. Lennon powiedział,  że  Imagine jest  “virtually the communist manifesto”. “It’s anti-religious, anti-nationalistic, anti-conventional, anti-capitalistic… but because it is sugar-coated, it is accepted.”
“Nikt wam tyle nie da ile my wam obiecamy” to najskuteczniejsza strategia polityka, co sprawia, że marzenia Lennona są pomału realizowane.
No heaven, no hell, all the people living for today” Carpe diem to dewiza dominująca w naszym świecie ateistycznym, żyjemy więc dniem dzisiejszym.
No countries” Coraz więcej ludzi czuje się obywatelami świata. Jednak jak słusznie zauważyła Theresa May “if you are a citizen of the world then you are a citizen of nowhere.” Obywatele świata chyba sobie z tego zdają sprawę, bo wolą jednak obywatelstwo np Szwajcarii niż Republiki Korei Północnej, choć oba te kraje należą do świata.
Nothing to die or kill for” Imagine śpiewano dla uczczenia strażaków, którzy zginęli ratując ofiary ataku 9/11.  Paradoksalne: strażacy uważali jednak, że jest coś dla czego warto zginąć.
No religion” Tu postęp jest szybki, tyle że stare religie są zastępowane przez nowe, takie jak np “święty klimat” itp
No possessions” Ha, ha.  Imagine zostało nagrane w olbrzymiej posiadłości milionerów Ono i Lennona Tittenhurst Park mansion. Określenie “champagne communists” bardzo tu pasuje. Wersja Johna Eltona jest bez hipokryzji: “Imagine six apartments. It isn’t hard to do. One is full of fur coats. Another’s full of shoes.”
No need for greed or hunger” Te hasła pamiętam z czasów kiedy żyłam w realnym socjalizmie. Byliśmy dopiero na początku drogi do komunizmu, więc  na szczęście  było mniej głodnych niż w komunistycznym raju Republiki Korei Północnej.