Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

The Big Island

Sprawozdania Posted on Mon, December 04, 2017 15:00:55

Największa wyspa w archipelagu hawajskim nazywa się Hawaii, lub the Big Island. Zbudowana jest z pięciu niezależnych gór wulkanicznych: Kīlauea (czynny), Mauna Loa (czynny), Hualālai (drzemiący), Mauna Kea (drzemiący), Kohala (wygasły).
To jest krater w olbrzymiej kalderze Kilauea, tam byliśmy.
Tak wygląda z góry w dzień
tak w nocy
A jak się to gotuje można zobaczyć tu
Jest to jedno z czterech stałych jezior lawowych, tzn jezior z płynnego bazaltu. Wybuch w 2008 roku poszerzył krater do 900m średnicy, czyli oberwało się kilka ok 30 metrową wyrwę w brzegu krateru, wokół którego odbywały się jeszcze wtedy wycieczki!
Kroczyliśmy też po nowopowstałej ziemi – lawa zastyga nad morzem i dodaje terenu wyspie. Ziemia tam gdzie chodziliśmy miała ok. 20 lat, a już jest zabudowana domkami.
Firma podróżnicza która nas zabrała na tą wycieczkę zapomniała zapłacić roczną opłatę za wjazd do parku wulkanicznego. Od czego jest jednak polska pomysłowość: przewodnicka Ola załatwiła nam autostop do krateru. Niektórzy jechali kabrioletem Corvette, inni na pace otwartej furgonetki.
Byliśmy też pod wodospadem Akaka – 135 m!



Kraków w świątecznym koncercie chóru w katedrze

Wydarzenia Posted on Mon, December 04, 2017 13:16:58

Ależ było pięknie. Koncert odbył się w sobotę 2 grudnia przy wypełnionej katedrze i z fantastycznymi atrybutami krakowskimi: szopki i lajkoniki. Oprócz tego chodziły żywe atrybuty: krakowiak i krakowianka, krakowianeczka i żywy lajkonik! Był też hejnał. Nie wiedziałam że hejnał w radio to najstarsza muzyczna audycja radiowa – nadawany jest od 1927 roku. Samo słowo pochodzi z węgierskiego i znaczy wschód słońca. Nie wiedziałam też, że legenda pochodzenia hejnału okazuje się jest dosyć nowa, gdzieś z lat dwudziestych ostatniego wieku. “I enlighet med en populär 1900-talsskröna blåste en vakt i Mariakyrkans torn alarm, då tartarer närmade sig Kraków under den mongoliska invasionen 1241. Stadsportarna stängdes och tartarernas överrumplingsförsök misslyckades. Trumpetaren blev emellertid träffad i strupen av en pil, vilket enligt legenden är förklaringen till dess plötsliga avbrott”.

Pochodzenie tradycji lajkonika też jest ponoć niejasne. Legenda głosi, że włóczkowie ostrzegli miasto przed atakiem Tatarów. Są też inne wersje. “The Tatars arrived at the city gates at night in 1287, but chose not to attack the city until morning and instead camped along the Vistula. Some locals transporting wood on the river (włóćzkowie) saw them and decided to play a joke on the city. They entered the city gates and dressed up like Tatars on horses trying to scare people into thinking the gates were breached. To the relief of the people of the city their true identity was soon discovered and the incident’s popularity led the mayor to declare this to be an annual celebration.”

Najstarsza wzmianka o pochodzie Lajkonika pochodzi z 1700 roku. Harce stały się tak frywolne, że w 1787 roku biskup nakazał by bractwa i cechy brały udział w procesji “bez wymysłów, bez strojów dziwacznych lub nadto światowych, albo do śmiechu pobudzających, ale aby były podług myśli i ustaw Kościoła Bożego, zagrzewająca do cnót chrześcijańskich i pobożności”. A tu obchody namalowane przez Stachowicza w 1818 roku.