Za zaletę globalizmu uznaje się swobodę przemieszczania ludzi, kapitału itd. Wyobraźmy sobie, że wszyscy ruszają i się przemieszczają: lokalne społeczeństwo zanika, bo nomadzi się przemieszczają do nowych miejsc. Czy to jest cel do którego należy dążyć?

Globalizacja to naturalny proces wzrostu komunikacji w skali globu, globalizm to polityka dążąca do zniszczenia państw narodowych. Nie wiem co ma je zastąpić, bo jak powiedziała Theresa May: if you are a citizen of the world you are a citizen of nowhere.