Szwedzka zielona minister od środowiska nie jest dostatecznie dobrze wytresowana w języku politycznej poprawności. W ferworze wypowiedzi wyrwało się jej cyganie zamiast romowie. Ależ się musiała naprzepraszać!

Mój ulubiony stand up comedian George Carlin, już ćwierć wieku temu zauważył tę tendencję tresury językowej. Soft language jest dłuższy, eufemizmy są po to by ukryć rzeczywistość.

W I wojnie światowej mówiło się o shell shock, na to samo w II wojnie mówiło się battle fatigue, w wojnie koreańskiej operational exhaustion, a po wojnie wietnamskiej post-traumatic stress disorder.

Inne przykłady
toilet paper – bathroom tissue
sneakers – running shoes
medicine – medication
false teeth – dental appliances
car crash – automobile accidents
constipation – occasional irregularity
broke – negative cash flow position
kill – neutralise
lie – engage in disinformation
cripples – in need of special attention, or the physically challenged
handicapped – differently abled
deaf – hearing impaired
stupid – with learning disorder, or minimally acceptional
ugly – with severe appearance deficit
the old – senior citizens
die – pass away

Przysyłajcie mi polskie przykłady takiego zaklinania rzeczywistości. Szwedzkich jest od groma.