Jeździłyśmy z Krysią nad chmurami, tu ok. 3300 m npm, to białe morze to chmury. Taki miałyśmy widok z okna
A po nartach zabawiano nas np żonglowaniem

lub przymierzałyśmy gustowne nakrycia głowy modne w Chamonix:
a la sowa
a la wilk
a la koza
a la lisek