Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

Rodzina a państwo

Lektura Posted on Sat, March 16, 2013 16:00:46

W Polsce w ciągu ostatnich dwóch dekad z 150000 urzędników zrobiło się 450000.

W 1991 roku Ojciec Święty Jan Paweł II wydał encyklikę “Centesimus annus”, w której ostrzegał przed rozrostem państwa, biurokracji. Prof. Alejandro Chafuen mówi, że to pierwszy przypadek, kiedy w oficjalnym watykańskim, papieskim dokumencie pojawia się ostrzeżenie: “Państwo opiekuńcze może osłabić rodzinę i społeczeństwo”. Kościół nie krytykuje idei państwa dobrobytu jako samej w sobie, jedynie przed przekroczeniem poziomu, poza którym reguły rządzące państwem opiekuńczym sprzeciwiają się tradycyjnej rodzinie i społeczeństwu, kiedy wzmocnienie potęgi państwa odbywa się kosztem rodzin i społeczeństwa, ograniczając nasze prawa, naszą wolność.

Przejmowanie własności prywatnej przez państwo nie oznacza, że jest ona lepiej dzielona, niż kiedy znajduje się w prywatnych rękach. Jest dokładnie odwrotnie. Samo pojęcie własności prywatnej wzięło się właśnie z walki jednostki o utrzymanie swojej rodziny, również przez pokolenia. Marcin Hejka, ekonomista powiedział: analizowałem listę ponad 80 projektów internetowych, które dostały dofinansowanie z PARP (państwowa agencja). W zdecydowaną większość tych 80 projektów bym nie zainwestował swoich piniędzy. Oceniam, że większość padnie.

W Szwecji sekularni autorzy Patrik Engellau i Thomas Gür doszli do podobnego wniosku jak nasz papież w 1991 roku. Den övermodiga beskyddaren opowiada o tym jak państwo przejmowało na siebie jedną za drugą funkcje opieki społęcznej z rodziny, czy lokalnych stowarzyszeń. W 1974 w expose rządu państwo aobowiązuje się do zabezpieczenie pracy, mieszkania i wykształcenia. Obywatel właściwie staje się zbędny, jak robot nie ma osobistej odpowiedzialności. Jak to się stało że uwierzyliśmy obietnicom, że politycy mogą to wszystko zapewnić?



”Many people would sooner die than think; In fact, they do so.

Refleksje Posted on Sat, March 16, 2013 10:56:51

Tak mawiał B. Russel. Reakcja pewnej czeskiej Ziuty mnie najpierw obraziła a potem zasmuciła. Kiedy powiedziałam że jestem przeciw dużemu państwu Ziuta powiedziała że czegoś głupszego dawno nie słyszała. To bardzo wyszukany argument. Gorsze jest jednak to, że Ziuta natychmiast zadała pytanie kto będzie się opiekował tymi, którzy sami sobie nie mogą poradzić.

Niestety nie tylko “inteligentnej” Ziucie państwo kojarzy się z dobroczyńcą. Indoktrynacja państwowa udała się w Szwecji dużo lepiej niż w socjalistycznych państwach bloku sowieckiego. Od lat siedemdziesiątych obserwuje się pogorszanie niemal wszystkiego, najdokuczliwiej służby zdrowia, a jednocześnie państwo rośnie jak na drożdżach. Nie zwiększa się ilość usług państwa tylko ilość zarządzających nami. Ta tendencja pozostaje jakoś poza świadomością społeczną. Gotują nas wolniutko, jak tę żabę. Ziuto! Myśl sama za siebie.