Cytat z p. Miodka

A jakże pruderyjnie, i w gruncie rzeczy tabuistyczne
zachowali się kilkadziesiąt lat temu reformatorzy czy raczej kodyfikatorzy
pisowniani, którzy zamienili pisownię słowa “pasożyt” przez
“rz” na “pasożyt”` przez “ż”. Ten stary
“pasorzyt” to istota, która się pasie w rzyci (Ślązak do dziś na
cztery litery powie rzyć). Żeby osłabić tę drastyczność skojarzenia
etymologicznego (choć dla mnie było to raczej żartobliwe niż drastyczne, bowiem
nasi językowi przodkowie byli dość rubaszni) zamieniono “pasorzyta”
na “pasożyta”, zmieniając także interpretację etymologiczną:
“pasożyt” – istota, która się pasie na czyimś życiu.