Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

Ekonomia to gra o sumie niezerowej

Refleksje Posted on Sat, May 16, 2009 22:06:31

Adam Smith jest uznawany za ojca ekonomii, a w gruncie rzeczy opisał ekonomiczne skutki psychiki ludzkiej. W XVIII wieku naukowcy się jeszcze tak bardzo nie specjalizowali. Adam Smith potrafił wykazać jak dążenie każdego z nas do własnego szczęścia daje w rezultacie najlepsze skutki społeczne. Dzieje się tak dzięki temu, że jesteśmy stworzeniami empatycznymi (nieempatyczni ludzie to patologia). Najgorsi dla zdrowego funkcjonowania społeczeństwa są ci, którzy głoszą, że chodzi im o dobro społeczne a nie własne – tyle namęcą, że gospodarka od tego pada. Wg. Mr Smitha najlepiej wychodzi nam na społeczne zdrowie jeśli nie udajemy, że dbamy o czyjś inny niż własny interes. W językoznawstwie wiadomo, że najlepsza komunikacja jest wtedy jeśli mówimy szczerze. Podobnie widać z gospodarką, bo to też swoista komunikacja.

Żeby to wszystko działało tak jak Mr Smith przewidział potrzebna jest jeszcze wolność działania. Z wolnością działania wiąże się bowiem odpowiedzalność. “If society is responsible for somebody misconduct then society is free but individual is not”.

Pieniądze to wg Mr Smith fenomenalny środek komunikacji: “Prices transmit information”. “Prices instead of central direction coordinate the activity of millions of people, each seeking his own interest, in such a way as to make everyone better off”.



Mot bättre vetande

Sprawozdania Posted on Sat, May 16, 2009 21:43:05

Takie to hasło zaproponował dla naszego Biura Einer, narzeczony Marysi skrzypiącej. Nie da się przetłumaczyć dosłownie. Można zastąpić cytatem Franklina. Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje. Pierwsza propozycja polskiej wersji hasła Biura:  kto zdrowy – po rozsądek!

Einer wykazał tak dalece posunięty feminizm, że trzeba będzie rozpatrzyć, czy rzeczywiście musi zmieniać płeć ażeby zostać przyjętym do Biura. Gra wszystko na gitarze, zna polskie piosenki przedwojenne i powojenne. Dzieli ze mną słabość do komunistycznych i sowieckich pieśni, lubi np hymn sowiecki, międzynarodówkę.

Spotkanie miało charakter tajny. Przygotowujemy niespodziankę Danusi na jej równe urodziny. Była Hania, Halinka, Marta, Marysia z Einerem i ja. Bawiliśmy się chyba lepiej niż będzie na występie. Zgoniłam sąsiadów, żeby wysłuchali naszych pień. Śmiali się choć nie kąsają w ząb po polsku. W gruncie rzeczy nie wiem czy to dobry znak.