Atak dzikich zwierząt w Afryce kojarzy się z drapieżnikami, nie ze słoniami. Tak było w zeszłym stuleciu. Od lat siedemdziesiątych ilość słoni spadła z 1.3 miliona do ponad pół miliona, a ilość śmiertelnych ofiar ataków słoni wzrosła z 200 do 500 na rok. Naukowcy starali się zrozumieć zagadkę nagłego wzrostu agresywności tych gór mięsa. Rozwiązanie zagadki jest zaskakujące.
Kiedy pod koniec XX wieku udało się wreszcie opanować kłusownictwo stada zaczęły się powiększać aż tak, że wprowadzono kontrolowany odstrzał słoni. Likwidowano osobniki najstarsze. W ten sposób zmieniono naturalną strukturę społeczeństwa słoni. Okazało się, że brak starych słoni jest przyczyną agresywności. Stare słonie wprowadzają spokój i ład w stadzie. Bez nich młode słonie są niespokojne i dlatego często atakują. Sprawdzono to empirycznie. Po przeniesieniu starego słonia do stad pozbawionych starszyzny agresywność spadała od razu.
Może to nie gry komputerowe są odpowiedzialne brutalizację życia współczesnego tylko brak liczenia się ze starszymi?