Marek mówi że mam idealną figurę.
On jest matematykiem – dla niego idealna figura to kula.
Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...
Marek mówi że mam idealną figurę.
On jest matematykiem – dla niego idealna figura to kula.