Jeszcze w polu tyle śniegu
jeszcze strumyk lodem ścięty … i jezioro też
i żaden pierwiosnek nie pojawił się uśmiechnięty, wszystko tu pod lodem
Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...
Jeszcze w polu tyle śniegu
jeszcze strumyk lodem ścięty … i jezioro też
i żaden pierwiosnek nie pojawił się uśmiechnięty, wszystko tu pod lodem