To jest utwór KASA Kasowski
Ty miałaś na imię Maniana odeszłaś ode mnie do Mariana
Z Marianem siedzisz w Stanach, o Maniana moja Maniana
Lubiłaś żyć za friko i chciałaś zobaczyć Puerto Rico
Mówiłem, że to tak daleko, ale ty nie chciałaś zaczekać kobito.
Mieszkasz tam w wielkim mieście, a Marian robi przy azbeście
Więc żyjesz z nim w basemencie i nie wiesz co dalej będzie
Więc wróć do mnie Maniana, zobacz zieleni się marihuana
Nie szukaj szczęścia w Stanach, łoj dana dana dana.
Maniana to znaczy jutro, ja kupię ci najdroższe futro
Tylko wróć do mnie znowu, bo wpędzisz mnie do grobu
A Marian liczy dolary, a ty liczysz na to, że on jest stary
I wszystko odziedziczysz, wracaj bo się przeliczysz!
Ty mieszkasz tam w wielkim mieście, a Marian robi przy azbeście
Żyjesz z nim w basemencie i nie wiesz co dalej będzie
Więc wróć do mnie Maniana, zobacz zieleni się już trawa
Nie szukaj szczęścia w Stanach, łoj dana dana dana.
REF. Maniana hej Maniana wróć do mnie od Mariana!”