7 lutego zmarł Hans Rosling. Szanowałam nie tylko jego charytatywną działalność, ale również odwagę w mówieniu prawdy, niezależnie od konsekwencji. W Szwecji media zaskoczyło kiedy powiedział wyraźnie, że najkorzystniejsze dla uchodźców jest pomaganie im tam na miejscu zamiast przyjmowanie ich małej części jako imigrantów, czyli polityka proponowana przez partię, którą media określają często jako nazistowską.
Hans Rosling był jednym z tych nielicznych, którzy kierują się rozsądkiem w pomaganiu innym, nie litością.