Nic nie pamiętam z tej zabawy paliłam jakieś produkty z trawy
wciągnęłam raz, a może dwa lecz atak śmiechu nadal trwa

Był jakiś dymek to zabawne niech idą gdzieś używki dawne
dmuchnęłam raz a może pięć no dalej następnego kręć

Komórki jakby szybciej pracuja nowe łączenia się nawiązują
wystarczy słowo albo dwa i wszyscy razem ha ha ha

Nogi się jakoś tak uginają wszyscy wkoło się słaniają
w stanie nirwany każdy krąży psiakrew ten sopran znów dołoży

A w horoskopie napisali Że się napewno będę walić
Wiem teraz o co im chodziło bo własnie się walnęłam w ryło

Gadam do siebie nie do ściany To nie jest dziwne proszę spadać
dobrze jest czasem dla odmiany z inteligentem se pogadać

Gostki są różne na tym świecie głośni i cisi, jacy chcecie
ja wolę tego co przeklina niż cichutkiego sukinsyna

Ale cholera mamy styla Łańcuchy czapki inter alia
Lecimy z czachy łebskie baby Marycha też nam nie da rady!

PS
Komentarz Marty do moich nowych zwrotek:

Widzę, że masz natchnienie Elu
Żeby coś wiecej zaświergolić
Ale za dużo tego tekstu,
Może po prostu to pi……..?