Mark Stayn nazywa to oficjalnym kłamstwem: nienazywanie ataku islamistycznego w Orlando atakiem islamistycznym przez Baraka Obamę i Hilarię Klintonową. Jedynie D. Trump mówi jak jest.
Prezydent Obama w przemowie życzy sobie, żeby “God gives Americans the strength and courage to change.” Kto ma się tu zmienić? Amerykanie? Jak się mają zmienić? W terrorystów?
Politycznie poprawni władcy jak zwykle odwracają uwagę od podstawowego problemu, bo boją się mu stawić czoła, dlatego dopóki oni będą kłamać, D. Trump ma szansę wygrać. Mówią o zakazie posiadania broni. Jak taki zakaz pomógłby ofiarom 9/11 i innych wybuchów:
12 X 2002 na Bali
11 III 2004 w Madrycie
7 i 21 VII 2005 w Londynie
23 VII 2005 w Szarm el-Szejk
26-29 XI w Bombaju
18 VII w Burgas (właśnie wysiadłam tam z samolotu kiedy autobus z Izraela eksplodował przed lotniskiem)
13 XI Paryż
Czy zakaz posiadania broni pomaga coś Europie: 7 I w Paryżu, 14 II w Kopenhadze? 99% zamachów z bronią w USA ma miejsce w tzw gun free zones.
Wujek Google wie lepiej