-Momenty były?
-Masz. Nawet z gorylem.

“Zupełnie nowy testament” to wersja feministyczna kreacji świata. Bóg ma żonę, córkę Ea oraz syna Jezusa, ale ten odszedł. Bóg chodzi w kalesonach, chleje piwo i tworzy prawa na złość ludziom. Np prawo 2035: kromka posmarowana dżemem zawsze spada dżemem na dół.

Córka się wściekła, zeszła na ziemię i szuka 6 apostołów, bo wtedy będzie szansa, żeby wreszcie zmienić paskudny świat stworzony przez ojca.

Reżyser Jaco van Dormael wraz z Thomasem Gunzig stworzyli scenariusz, żeby się wzajemnie rozśmieszyć. Udało się. Dawno się tak nie bawiłam dobrze w kinie! Nie dość, że inteligentne, dowcipne to jeszcze piękne. Szczególnie jak żona boga urządza świat podług makatek, które całe życia przytłoczona przez męża po cichutku wyszywała.
Catherine Deneuve występuje jako jeden z nowych apostołów. To ona znajduje miłość swojego życia w gorylu z cyrku.

Jest to belgijski kandydat do Oskara 2016. Nie przeszedł do finału, ale polecam bardzo, bardzo, bardzo,… (jak mówi niejaki Wojtek).