Znowu będę słyszeć jacy ci Szwedzi rąbnięci.
Wyrok był unniewinniający, bo jedyne prawo stanowiące o samogwałcie w miejscu publicznym, to tzw sexuellt ofredande, czyli dosłownie niepokojenie kogoś seksualnie. Ponieważ emeryt na plaży oddalił się od innych i nikogo nie napastował oprócz siebie jest więc jedyną ofiarą tego samogwałtu.