Nawet w lutym jest tam szwedzkie lato. Upalne szwedzkie lato. Codziennie.
Na wyspie dominuje kolor kupy, oprócz wydm z piasku nawianego ponoć z Afryki, oraz zielonych oaz w osadach na zdjęciu Morro del Jable na samusieńkim południu.
Jest tam pustynia piaszczysta …oraz pustynia mieszkań – domów mają nabudowane najwyraźniej na zapas – całe osiedla pustostanów, jak niżej.
Wody brak, zbiera się ją po prostu w dużych dołach. Nie polecam na herbatę wody z kranu.
To zbiorniki farmera który produkuje super serek kozi. A tu zajrzałam do kózek.
Oprócz tego podziwiałam czaszki wielbłądów – są popularniejsze tutaj niż konie.
Farma leży niedaleko dawnej stolicy Betancuria. Uwaga! nie dać się nabrać na szoł multymedialny: slajdy do muzyki. Kościółek ma ładnie rzeźbione sklepienia.
Ale najładniej jest w El Cotillo – na północno-zach. wybrzeżu: można znaleźć zaciszne zakątki,
ale dominuje raj dla surferów