Nie dziwię się, że Euler umarł z głodu po śmierci żony, bo nie umiał sobie wziąć posiłku. Jak wróciłam z Barcelony w pustej lodówce Marka był otwarty tuńczyk w wodzie. Marek mówi, że już go nie może jeść. Wymieszałam tego tuńczyka z filadelfią, posoliłam i położyłam pomidorka na kanapce i Marek się zachwycał jak świetnie smakuje: “Nie wiedziałem, że można tak zrobić”. I rest my case!
Ach ci faceci!
Donosy Posted on Thu, April 15, 2010 11:04:35- Comments(0) https://bsb.nla.se/?p=859
- Share