Znalazłam moje stare zapiski – migawki z damsko-męskiego wymiaru niesprawiedliwości w Teheranie

Tamtejsze prawo silnie chroni kobietę, która zaakceptuje swoją rolę, jest przykładną żoną i matką. 70 biczów wymierza się natychmiast mężowi, który bezzasadnie zwyzywał swoją żone (nazwając ją “kurwą”). Wysoką grzywnę pieniężną wymierza się mężowi, który uderzył syna stającego w obronie matki, której to mąż groził w kłótni rozpruciem brzucha nożem. To niecne zachowanie męża wobec żony wystarcza do zasądzenia rozwodu z jego winy, co oznacza wypłacenie przez niego pieniedzy, które obiecał przy zawarciu ślubu. W irańskiej kulturze nie dostaje się bowiem “baby” za darmo jak u nas, płaci się wcale pokaźne sumki, np. ok. 40 000 złotych.

Sędzia jest roztropny, stara się stosować prawo po ludzku, prawo to jest jednak nastawione na chronienie rodziny kosztem małżonków, szczególnie kobiety, choć bezpłodny mężczyzna jest zupełnie bez szans. Młoda piękna żona, która poirytowana zgłasza nieskuteczność seksualną swego męża, otrzymuje zapewnienie sędziego, że o rozwodzie zadecyduje automatycznie wynik badania lekarskiego, na które to mąż zostanie doprowadzony przez policję siłą. Inna z kolei kobieta, podstarzała już i dosyć otyła, skarżąca się na niewierność męża pouczona jest przez sędziego o jej obowiązku utrzymywania swej atrakcyjności dla męża, na co ona: “nie zawsze tak wyglądałam”. Mężowi tejże kobiety, przystojnemu mężczyznie o inteligentnej twarzy, sędzia przypomina o jego obowiązku czynienia żony szczęśliwą. Oh, jakże piękny jest ten zapis prawny!

Zrozpaczona 15-to letnia dziewczyna, bez pytania wydana za wielokrotnie starszego mężczyznę kiedy miała 14 lat, zdążyła urodzić już dziecko choć sama czuje się dzieckiem i chciałaby chodzić do szkoły. Sędzia informuje ją, że jej wczesne wydanie za mąż nie jest wcale nielegalne, bo wg prawa w momencie kiedy dziewczynka zaczyna menstruować można ją wydać za mąż, zna przypadki kiedy żonami stawały się dziewięciolatki.