W czasie długiego weekendu w Saelen w towarzystwie byłego mistrza świata juniorów w speed skiing pozazdrościłam mu radości z szybkiego śmigania na nartach. Efekt jest taki, że budzę się nadal w nocy śniąc ten pęd, po czym czuję jak boli mnie bark, którym musiałam zdrowo szarpnąć upadając. Jak się okazało wypięły mnie wiązania, bo były za luźne – odziedziczyłam sprzęt po moim synku, który ma numer buta powyżej 43 a ja mam poniżej 38.

Filmik na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=OuugrNlT3I8 jest dokumentacją tego jak Mattias pokazuje nam naocznie i nausznie (z efektem Dopplera przy mijaniu nas) jakiej prędkości można nabrać na jednym z najbardziej stromych stoków Szwecji, tzw Ścianie (100% nachylenia). Jego rekord wynosi tam ponad 180 km/h (w Szwajcarii miał 205 km/h).