Jest trzech świętych Walentych, wszyscy męczennicy. Ten od kochanków to ksiądz z III wieku n.e. Cesarz Klaudiusza II wydał zakaz żenienia kochanków – potrzebował żołnierzy, a uważał, że lepszy materiał na mięso wojenne to kawaler. Walenty nie podporządkował się zakazowi, żenił masowo młode pary, ażeby zmniejszyć narybek wojaków. Cesarzowi ponoć spodobał się ten Walenty, wściekł się na niego dopiero kiedy ten chciał go obrócić na chrześcijaństwo. Dopiero wtedy został skazany na śmierć. Miał ponoć kocie życie, nie mogli go zabić pałkami i w końcu skrócony został o głowę. Egzekucję wykonano 14 lutego 269 roku. To właśnie świętujemy.