donoszę, że warto tam pojechać w listopadzie – lot tani ryanairem, hotele luksusowe połowa ceny, lato szwedzkie,tzn 25 stopni, autobusem dojedzie się wszędzie za grosze. Zabytków dużo, stoję na straży jednego z nich w stolicy Valetta (wygoniłam strażnika)
Przyroda też jest choć mało, gęstość zaludnienia jest rekordowa, w zasadzie większość lądu jest zabudowana tak jak poniżej Julian’s Bay w Sliema, trudno w zasadzie wiedzieć gdzie kończy się jedna miejscowość a zaczyna druga.