Przydałby się teraz taki Pretty Boy Floyd.
Rozpowszechnianie narkotyków jest karalne. Rozpowszechnianie długów nie. Banki w Szwecji dają klientom ile sobie żywnie zażyczą pod hipotekę, toteż ceny domów zwariowały. Szczególnie, że mieszkań brak w Goteborgu. Młode rodziny przelicytowują się milionami, a ich roczne przychody liczy się w tysiącach, co oznacza zadłużenie do śmierci. W gospodarce planowej, gdzie państwowe regulacje są nie akcją ale reakcją na działąnia tych co mają forsę, pieniądz stracił swoją najważniejszą funkcję – miary wartości. To nie konsument decyduje o cenie, tylko producent forsy, czyli bank.