Aż dziwnie mi się to pisze, bo od dzieciństwa uczono mnie podejrzliwości do ruska. Ameryka była cacy a ruskie be.
26 marca prezydent Obama podpisał akt chroniący Monsanto, zatwierdził mianowicie klauzulę (Section 735) do budżetu rolnictwa na 2013 rok, która skutecznie uniemożliwia powstrzymanie sprzedaży bądź zasiewu upraw roślin transgenicznych. Nazywa się to Monsanto Protection Act.
Gdyby nie irytacja Putina tą sprawą, wyraźnie okazana ministrowi spraw zagranicznych Johna Kerry w czasie jego wizyty w Moskwie, to nie dowiedziałabym się wogóle o tym akcie. Putin przez 3 godziny opóźniał przyjęcie Kerriego. Ponoć czynił to w trosce o pszczółki dziesiątkowane przez transgeniczne rośliny, m.in. z Monsanto.
Obojętne dlaczego to robi, ważne że jest opozycja! Ruscy zamierzają blokować import wszelkich transgenicznych roślin. Przeprowadzić się do Rosji? Tam by mnie nie trapił IBS, bo ponoć to właśnie te rośliny się doń walnie przyczyniają.