Potrzebna rumiana Zosia z długimi rzęsami, ułani, narratorzy, mama sroga, siwy konik, gniady konik, bułanek (gliniany kolor), wrony konik (kary, czyli czarny), krzyżyk i skowronki, chmurka i jarzębina, kosz z grzybkami, jagodami i jeżynami, dziecię

Narrator1: W lesie przy strumyku Zosia rwie jagody. (Zosia szuka jagód najpierw po niebie, a potem zauważa je na dole)
Narrator2:Na siwym koniku jedzie ułan młody (Ułan pojawia sie najpierw w oddali)
Ułan: Hej, dziewczyno rzuć jagódki Wszak ułana żywot krótki Już za lasem wre potyczka (słychać odgłosy walki) Rumianego użycz liczka
Narrator1: Zosia oczy skryła skromnie pod rzęsami sukienkę splamiła sobie jagódkami.
Narrator2:(Mama sroga w tle krzyczy dosyć głośno)A choć krzyczy mama sroga Nie żałuje nic nieboga
Zosia: Bo z ułana za dwa dzionki Jeno krzyżyk i skowronki (ułan padając na plecy podnosi szablę tak, że wygląda jak krzyż, a ktoś udaje świergot ptaków)
Narrator1: W lesie przy strumyku Zosia szuka jeżyn.
Narrator2: Na gniadym koniku drugi ułan bieży.
Zosia: Ułan młody i dorodny i miłości mojej godny
Narrator1: Chwyci Zosię wpół i przegnie (chwyta i przegina)
Zosia: I pokocha (oczy z roskoszą w górę) i polegnie (oczy w dół na padjącego ułana)
Narrator1: Jak woda w strumyku Tak Zosi czas leci.
Narrator2: Na wronym koniku pędzi ułan trzeci.
Zosia: Ułan pięknie tak mnię prosi, strasznie żal ułana coś mi
Narrator1: A nad nimi chmurka sina
Narrator2: I czerwona jarzębina
Narrator1: Zbiera Zosia grzybki Zebrała z pół kwarty.
Narrator2: Na bułanku chybkim pędzi ułan czwarty (gestem pokazuje itd)
Narrator1: A gdy już skończone boje wodzi Zosia dziecię swoje
Zosia: Na kurchanek w polu świeży gdzie tatusiów szwadron leży