Blog Image

Biuro Spraw Beznadziejnych

...

Więc - żebyś w trosce nie żył, więc - żebyś nie żyła w płaczu, przyjdź do mnie, ponury zwierzu, przyjdź, nocy, targana rozpaczą ...

Beznadziejne urodziny Marty

Sprawozdania Posted on Mon, December 20, 2010 10:30:22

Po koncercie udałyśmy się do biura żeby obejść Martę. Marta potrafi być kwaśna

i słodka

Śpiewałyśmy Szła dzieweczka językiem migowym

A Danusia jak zwykle robiła za gwiazdę.



Koncert w Katedrze

Chorus Posted on Mon, December 20, 2010 10:26:32

Śpiewało się przyjemnie, bez nadmiernego stresu. Hani też, bo miała mocno okrojoną partię solową, a szkoda.

Śpiewałyśmy trochę za długo, kłaniałyśmy się ze sztywnymi nogami – tak się czuje jak stoi się nieruchomo z napiętymi mięśniami przez ok. godzinę.